Derby już za niedługo, więc czas na drugą odsłonę #z pamiętnika kibica. Zapraszam.
Górnik Zabrze – potocznie „Żabole”
„Kibice z Zabrza nazywani są często “Żabolami” a ma to związek tak na prawdę z nazwą miejscowości z jakiej pochodzi Górnik. Obecnie poprawnie tą nazwę powinno wymawiać się zabrzańscy, lecz wcześniej mówiło się zabrscy.” – źródło: pilkarskiswiat.com
Historia meczów z Górnikiem jest bardzo emocjonująca i daje wiele wspomnień. Spotkania te zawsze przyciągały tłumy na trybuny. Średnia frekwencja wynosi 6864 kibiców. Przed awansem Piasta do Ekstraklasy, bardzo rzadko dochodziło do derbów. Miałem wspominać tylko mecze od nowego stadionu. Jednak warte przypomnienia było spotkanie rozgrywane w 2009 na starym stadionie przy Okrzei.
Mecz odbył się 3 kwietnia 2009 roku.
Jedyne co zapamiętałem, to piękna bramka Mariusza Muszalika, który po obronie strzału Sebastiana Olszara strzelił z dystansu i umieścił piłkę w siatce.
2008/2009 Ekstraklasa
Kolejka 22
Piast Gliwice 1-0 Górnik Zabrze 3 kwietnia, 17:45 (4000)
Mariusz Muszalik 35
1 kolejka sezonu 2012/2013 - Ekstraklasa
Na kolejne derby przyszło nam długo czekać, ponieważ w sezonie 2008/2009 Górnik Zabrze spadł do 1 ligi. Wszyscy myśleliśmy, że przyszły czasy, że to Piast będzie prezentował lepszy poziom na Śląsku. Szybko nasze myśli zostały zweryfikowane, bo już rok później role się odwróciły. Górnik Zabrze awansował do ekstraklasy a Piast Gliwice z niej spadł.
Na szczęście, po 2 sezonach, już z nowym stadionem Piast wrócił do najwyższej klasy rozgrywkowej. Sezon rozpocząć akurat mieliśmy meczem u siebie z żabolami. Na stadion wybrało się około 6100 kibiców (Z powodu decyzji policji, zabrakło kibiców gości). Na te derby nakręcaliśmy się wszyscy, Piast pewnie wszedł do ekstraklasy, więc wszyscy liczyliśmy na dobre spotkanie. Tak też było! W 21 minucie Mariusz Zganiacz, po podaniu Mateusza Matrasa uderzył piłkę głową na bramkę. Skorupski sparował ją na słupek, po czym wpadła ona do bramki. Zostało to uznane jako gol samobójczy. Górnik lepiej rozgrywał to spotkanie, brakowało im tylko skuteczności. Wydawało się jednak, że Piast ma mecz pod kontrolą. Wszystko zmieniło się w 65 minucie, gdy za nierozważny faul Mateusz Matras wyleciał z boiska. Chwilę po tym, bo w 68 minucie Górnik wyrównał wynik meczu po golu Przybylskiego. Kolejne minuty Piast rozpaczliwie się bronił. Niestety dla fanów niebiesko -czerwonych, w 81minucie bramkę zdobyła wschodząca gwiazda – Arkadiusz Milik. Było to ostatnie zwycięstwo Górników przy Okrzei.
Ciekawostki: Drużynę gości prowadził wtedy przyszły selekcjoner Adam Nawałka.
2012/2013 Ekstraklasa
Kolejka 1
Piast Gliwice 1-2 Górnik Zabrze 17 sierpnia, 20:30 (6132)
Łukasz Skorupski 21 (s) – Mariusz Przybylski 68, Arkadiusz Milik 81
Kolejne warte wspomnienia Derby, to 18 kolejka sezonu 2013/2014.
Dlaczego były takie szczególne? Było to pierwsze spotkanie na które wyrażono zgodę na wstęp kibiców gości. Źródła podają, że Torcida pojawiła się wtedy w Gliwicach w około 1500 głów. Spotkanie było standardowo bardzo zabezpieczane przez policje, a po okolicy latał helikopter policyjny.
Kilka dni przed spotkaniem, kibice Piasta zrobili zapowiedź na placu budowy stadionu Górnika. Kibice Piasta przygotowali specjalną oprawę na to spotkanie. Nie została ona jednak w pełni zaprezentowana ze względu na problemy z ochroną. Spotkanie przyciągnęło na stadion 9053 kibiców.
Jak wyglądał przebieg meczu? Rozpoczął się fantastycznie, bo już w 1minucie Ruben Jurado umieścił piłkę w siatce po podaniu Kamila Wilczka. Podczas reszty spotkania mecz był bardzo wyrównany. Piast jednak nie chciał zaprzestać na skromnym prowadzeniu i już w 55 minucie Kamil Wilczek po wyrzuceniu piłki z autu przez Damiana Zbozienia podwyższył wynik. W 90 minucie Bartosz Iwan dostał drugą żółtą kartkę i wyleciał z boiska. Tym sposobem Piast po 3 porażkach z rzędu przeciwko lokalnemu rywalowi, w końcu zwyciężył.
Doping obu stron był niesamowity. Atmosfera była genialna. Nie zabrakło także, jak na derby przystało, wyzwisk oraz racowiska.

2013/2014 T-Mobile Ekstraklasa
Kolejka 18
Piast Gliwice 2-0 Górnik Zabrze 30 listopada, 18:00 (9053)
Rubén Jurado 1, Kamil Wilczek 55
W tym zestawieniu nie może zabraknąć jednego z trzech słynnych #RESULTADO HISTORICO.
W 8 kolejce sezonu 2014/2015 Piast Gliwice po raz pierwszy zwyciężył w Zabrzu. Niestety, stadion Górnika był nadal w budowie, więc mecz na żywo mogło zobaczyć tylko 3000 kibiców. Zabrakło miejsca dla gości. Trenerem Niebiesko-Czerwonych był wtedy nie żyjący już Angel Perez Garcia ( R.I.P).
Mecz rozpoczął się dużo lepiej dla Piastunek. Już w 2 minucie Gerard Badia strzałem z woleja, po wrzutce Carlesa Martineza, pokonał bramkarza Górnika. Kolejne derby, kolejny szybko zdobyty gol. Gliwiczanie mieli jeszcze kilka sytuacji ale to Górnik w 27 minucie wykorzystał swoją szansę. Mianowicie piłka po wrzutce Gancarczyka odbiła się od Kosznika i wylądowała pod nogami Dancha. Ten się nie myli i umieszcza piłkę w siatce. Mecz był wyrównany, Górnicy nie ustępowali, ciągle atakowali, Gliwiczanie tak samo. Jak na debry przystało, był to mecz walki. Drugą połowę zdominował Górnik, ale do czasu. W 84 minucie Matej Izvolt wrzucił piłkę na głowę Bartosza Szeligi, który podwyższył wynik spotkania. Po golu na 2-1 Gliwiczanie mieli jeszcze dwie bardzo dobre sytuacje, jednak ich nie wykorzystali.
Przebieg meczu nie jest warty zapamiętania. Ważne jest jednak to, że Piast pierwszy raz zwyciężył w Zabrzu. Tym spotkaniem Piast rozpoczął swoją passę zwycięstw z lokalnym rywalem.
2014/2015 T-Mobile Ekstraklasa
Kolejka 8
Górnik Zabrze 1-2 Piast Gliwice 14 września, 15:30 (3000)
Adam Danch 27 – Gerard Badía 2, Bartosz Szeliga 84
23 kolejka 2014/2015
Na stadion w Gliwicach ponownie wpuszczono gości. Wykorzystali oni całą swoja pulę biletów. Generalnie, mecz przyciągnął na stadion przy ul. Okrzei 8102 kibiców. Górnik w tym sezonie spisywał się nieźle, przed meczem zajmował 6 lokatę. Piast natomiast gorzej, był na 11 miejscu. Derby jednak zawsze rządzą się swoimi prawami.
Pierwsza bramka padła w 35 minucie, z prawej strony piłkę dośrodkowywał Madej. po fatalnej interwencji Tomka Mokwy, wylądowała ona pod nogami Kosznika, który pewnym strzałem umieścił ją w bramce.
Na szczęście dla Gliwiczan, niedługo później, bo w 43 minucie, fantastycznym uderzeniem po podaniu Kostii Vasiilewa popisał się nasz ulubieniec Gerard Badia! Górnik, to chyba jego ulubiony rywal! Do przerwy wynik 1-1. Po przerwie obie drużyny miały sytuacje. Najciekawiej zakończyła się jednak ta w 64 minucie. Kamil Wilczek zagrał efektownie piętką do Bartosza Szeligi, który wbiegał w pole karne. Ten się nie myli i umieszcza piłkę w siatce! Górnicy nie odpuszczali w kolejnych minutach, to oni mogli strzelić kolejne bramki, byli jednak nieskuteczni.
No i stało się, gdy rywal nie potrafi strzelić gola, walnij samobója.. W 87 minucie, Piotr Brożek niefortunnie interweniował, że wpakował piłkę do własnej siatki. Mecz ostatecznie skończył się remisem 2-2.
Spotkanie dostarczyło wiele emocji i charakteryzowało się dobrą atmosferą na trybunach. Piastunka nadal nie pokonana przez Górnika od trzech meczy.
2014/2015 T-Mobile Ekstraklasa
Kolejka 23
Piast Gliwice 2-2 Górnik Zabrze 7 marca, 15:30 (8102)
Gerard Badía 43, Bartosz Szeliga 64 – Rafał Kosznik 35, Piotr Brożek 87 (samobój)
Emocje - dużo bramek 3 kolejka sezonu 2015/2016
Od tego meczu rozpoczęła się droga Piasta po vicemistrzostwo! Kibice gości ponownie mogli pojawić się w Gliwicach.
Mecz wydawał się być od początku pod kontrola Gliwiczan. W 25 minucie, po wygranym pojedynku główkowym przez Nespora, bramkę na 1-0 strzelił Sasa Zivec. Gdy w drugiej połowie, w 53 minucie Martin podwyższył prowadzenie na 2-0, wszyscy myśleliśmy, że jest już po meczu. Tak się nie stało, minutę później bramkę kontaktową zdobył Adam Danch. Górnik w międzyczasie nie odpuszczał i miał jeszcze parę okazji aby zdobyć bramkę. Natomiast w 61 minucie to Martin Nespor, po świetnym podaniu w pole karne od Mraza, pewnym strzałem umieszcza piłkę w siatce. Wynik 3-1. Niestety 2 minuty później podczas walki o piłkę Sasa Zivec popycha Rafała Kurzawę w polu karnym i sędzia Jakubik dyktuje jedenastkę. Karnego pewnym strzałem wykorzystuje Mariusz Magiera. Nerwówka była do końca spotkania, obie drużyny miały sytuacje.
Mecz jednak zakończył się wynikiem 3-2 i tak jak wyżej wspomniałem, był początkiem drogi Piasta do wicemistrzostwa. Atmosfera na trybunach była zacna, jak na derby przystało.
2015/2016 Ekstraklasa
Kolejka 3
Piast Gliwice 3-2 Górnik Zabrze 31 lipca, 18:00 (7005)
Saša Živec 20, Martin Nešpor 53, 61 – Adam Danch 54, Mariusz Magiera 63 (k)
Wielka niespodzianka - mecz życia Romana Gergela
Mecz, który zadziwił chyba wszystkich. Rozpędzony Piast, który był w tym czasie liderem, jechał na mecz do sąsiedniego Zabrza, które zamykało wtedy tabelę Ekstraklasy. Wszyscy stwierdzili, że Piast jedzie po pewne zwycięstwo! Chyba nawet kibice Górnika bali się tego meczu.
Jak we wszystkich poprzednich derbach, te też były pełne emocji. Niestety dla Piasta, Górnik zaskoczył wszystkich. Spotkanie to rozpoczęło się bardzo korzystnie dla Żaboli, już w 7 minucie po faulu Kornela Osyry w polu karnym, Gergel wykorzystał pewnie jedenastkę. Gdy Piast przegrywał, rzucił się jeszcze pewniej do ataku, co zaowocowało samobójem Mateusza Słodowego. wynik spotkania 1-1. Jeszcze nic nie jest stracone, obie drużyny mogą zwyciężyć. Piast nie odpuszczał a wręcz przeciwnie jeszcze bardziej się nakręcał. Kilka minut później Mateusz Mak pięknym strzałem zdobył bramkę na 2-1. Tak też zakończyła się pierwsza połowa. Wszyscy szykowaliśmy się na kolejne zwycięstwo w Zabrzu. Szkoda, że tylko szykowaliśmy..
Na druga połowę zawodnicy Górnika wyszli bardziej zmotywowani, a Piastunki nie doceniły rywala. W 56 minucie rozpoczął się „Gergel show”. W tej sytuacji Roman podał piłkę do Kwieka, który pewnie uderzył ją na bramkę rywali. Piłka wpadła po rykoszecie do bramki i mamy 2-2. Kilka minut później, po dobrej kontrze Roman Gergel pokonał Jakuba Szmatułe i umieścił piłkę w siatce, było już 3-2. Zawodnikowi ciągle było mało i już w 61 minucie wychodząc sam na sam Gergel podwyższył prowadzenie na 4-2. Gliwiczanie byli jacyś zagubieni, obrona popełniała błędy. W 82 minucie ponownie Roman Gergel minął bramkarza i skierował piłkę do siatki.
Ostateczny wynik spotkania to 5-2. Napisze to jeszcze raz, derby rządzą się swoimi prawami. Górnik ostatecznie spadł w tym sezonie i na następne derby musieliśmy czekać do sezonu 2017/2018.
2015/2016 Ekstraklasa
Kolejka 18
Górnik Zabrze 5-2 Piast Gliwice 1 grudnia, 20:30 (5487)
Roman Gergel 7 (k), 60, 61, 82, Aleksander Kwiek 56 – Mateusz Słodowy 36 (samobój), Mateusz Mak 39
Wyjazd kibiców Piasta do Zabrza - 11 kolejka sezonu 2017/2018
Mecz ten był na pewno szczególny, ponieważ były to pierwsze derby od 2008 roku, na które mogli przyjechać kibice z Gliwic. Tak też się stało spora mobilizacja kibiców, którzy wykorzystali pule biletów dla gości.
Co do samego meczu, nie był jakiś porywający. Górnik w tamtym sezonie prezentował dobrą formę, natomiast Piast walczył o utrzymanie. Spotkanie nabrało emocji w 79 minucie, gdy Martin Konczkowski sfaulował w polu karnym Angulo, który trochę od siebie dodał. Jakub Szmatuła nie wytrzymał i podbiegł do sędziego łapiąc go za bark i wypominając błąd. Skończyło się to czerwoną kartką dla bramkarza, którego zastąpił Dobrivoj Rusov. Niestety nie udało mu się obronić rzutu karnego wykonywanego przez Angulo. Od tamtego momentu nazywano go wśród kibiców przeciwnych drużyn „padolino”. Spotkanie nabrało tempa, obie drużyny miały jeszcze okazje do wykorzystania. Na koniec spotkania w 97 minucie Sedlar sfaulował rozpędzonego Żurkowskiego w polu karnym, a sędzia podyktował jedenastkę. Do piłki podszedł „Padolino”, którego strzał tym razem obronił Rusov.
2017/2018 Lotto Ekstraklasa
Kolejka 11
Górnik Zabrze 1-0 Piast Gliwice 1 października, 15:30 (22 708)
Igor Angulo 82 (k)
Konie na murawie - 26 kolejka sezonu 2017/2018
Chyba wszyscy kibice zapamiętają to spotkanie, nawet kibice innych drużyn. Niestety nie z przebiegu spotkania, a z przerwanego meczu. No ale zacznę od początku.
Na stadion przyszło 5579 kibiców, co było średnim wynikiem jak na nasze możliwości. Spowodowane było to pewnie wynikami Piasta, który zajmował przed spotkaniem 14 miejsce, mając jedynie punkt przewagi nad strefą spadkową. Spotkanie było wyrównane. Dopiero w 49 minucie po wrzutce Gerarda Badii, Mateusz Szczepaniak głową umieszcza piłkę w bramce. Nic nie wyglądało na to aby coś zmieniło się w tym spotkaniu. Do czasu..
W 81 minucie kibice Górnika zaczęli palić na trybunie jedną z skradzionych flag Piasta. Rozwścieczyło to miejscowych kibiców, co wydarzyło się potem, wszyscy pamiętamy. Nie mi oceniać zachowanie obu ekip.
Mecz ostatecznie został przerwany, a walkower został przyznany dla Górnika, który wygrał 3-0. Po tym spotkaniu na długo zniknęli kibice Piasta z młyna, sporo osób dostało zakazy. Do końca sezonu 17/18 oraz przez pół sezonu 18/19 Piast musiał sobie radzić bez kibiców z młyna.
„Dodatkowo na Piasta nałożono karę zakazu organizacji wyjazdu grupy kibiców na sześć kolejnych meczów oraz na dwa kolejne mecze z Górnikiem w Zabrzu, a także karę finansową w wysokości 80 tysięcy złotych.
Jednocześnie klub Górnik Zabrze został ukarany zakazem organizacji wyjazdu grupy kibiców gości na sześć kolejnych meczów i na dwa kolejne mecze z Piastem w Gliwicach oraz karą finansową w wysokości 40 tysięcy złotych. Kibice, którzy podczas meczu z Piastem znajdowali się w sektorze gości, nie będą mogli wejść na trzy kolejne mecze domowe Górnika.” – źródło sport.pl
Piast w tym sezonie sprawował się bardzo słabo, do tego jeszcze walkower z tego meczu. Widmo spadku było coraz bliżej. Na szczęście jak wiemy udało się obronić ekstraklasę w ostatniej kolejce pokonując Termalicę. Dlatego nie ma co wracać do wydarzeń z tego meczu.
2017/2018 Lotto Ekstraklasa
Kolejka 11
Piast Gliwice 0-3(walkower) Górnik Zabrze 3 marca, 20:30 (5579)
Mateusz Szczepaniak 49
Kolejne spotkania bez wyróżnienia - seria Piasta
Następne mecze obu drużyn nie wyróżniały się zbytnio niczym szczególnym. Odbywały się bez kibiców gości. W międzyczasie wybuchła jeszcze pandemia COVID-19. Warte podkreślenia było jedynie to, że w sezonie mistrzowskim Piast rozpoczął trwającą do teraz serie meczów bez porażki przeciwko Górnikowi Zabrze.
Co warto zapamiętać:
- Po meczu w Listopadzie 2019 roku, z trybuny kibiców Górnika w Badie została rzucana butelka po wódce, sam zawodnik powiedział ,że to jedyne co zapamięta z tego meczu
- W sezonie 2019/2020 oba spotkania derbowe zostały zakończone remisami.
- PKO Ekstraklasa 2020/2021 24 kolejka przy wyniku 2-0 dla Piasta, Michał Żyro nie trafia rzutu karnego
1/8 Fortuna Pucharu polski - zaś te karne...
Do kolejnego emocjonującego spotkania doszło dopiero w Lutym 2022 roku. Było to spotkanie 1/8 pucharu Polski w Gliwicach. Mecz co prawda zakończył się bezbramkowym remisem, jednak jest kilka faktów do zapamiętania.
Pierwszym jest to, że po 4 latach w końcu na trybunach w Gliwicach mogli pojawić się kibice z Zabrza. Na spotkanie wykorzystali pełną pule biletów, było ich 480.
Drugim jest to, że mecz nie odbył się bez kontrowersji, ponieważ do Gliwic nie dojechał wóz VAR. Sędziowie byli już w Gliwicach, czekali na wóz, ten jednak nie dojechał. Ciekawa historia.
Trzecia sprawa to rzuty karne… Nasza drużyna po prostu nie potrafi ich wykorzystywać.. Przegraliśmy ten mecz właśnie przez jedenastki.
Na spotkanie została wykupiona pełna pula biletów.
2021/2022 1/8 PP
Piast Gliwice 0-0 Górnik Zabrze 9 lutego, 17:30 (4180)
Rzuty karne: 2-4
Jak w sobotę będzie wyglądał mecz kibicowsko?
Na pewno nie zabraknie kibiców Piasta, którzy mobilizują się na to spotkanie. Na moment pisania artykułu w kasach zostało ponad 1000 biletów. Czy ty masz już bilet? Ja mam 😉
Autor: PiknikFan