Inne

#3 – Odliczamy do Ekstraklasy!

#3 – Odliczamy do Ekstraklasy!

Aż i tylko 3 dni pozostały do rozpoczęcia zmagań w kolejnym sezonie z Piasta w Ekstraklasie. Już niebawem kibice z Gliwic będą mogli podziwiać i mamy nadzieje oklaskiwać gwiazdy swojego zespołu.

Kto grał z nr 3 na koszulce w barwach niebiesko-czerwonych?

  • Miguel Munoz – od sezonu 21/22
  • Tomasz Jodłowiec – od sezonu 18/19 do sezonu 21/22
  • Denis Gojko – od sezonu 16/17 do sezonu 18/19
  • Csaba Horvath – od sezonu 13/14 do sezonu 14/15
  • Fernando Cuerda – od sezonu 11/12 do sezonu 12/13
  • Igor Lewczuk – sezon 10/11
  • Szymon Matuszek – od sezonu 10/11 do sezonu 11/12
  • Mirosław Widuch – od sezonu 06/07 do sezonu 08/09

 

Najważniejsze postacie:

Niewątpliwie numer 3 w nowożytnej historii Piasta nosiło kilku zawodników wartych zapamiętania. Pozytywne wspomnienia kibiców budzić powinna na pewno postać Mirosława Widucha, który w barwach klubu rozegrał 44 spotkania. Wśród pozostałych graczy wyróżnia się również postać Denisa Gojki, czyli wychowanka drużyny z Gliwic. Gojko debiutował w zespole za czasów trenera Wdowczyka i w tamtym momencie szybkie skrzydłowy wydawał się jedną z większych nadziei klubowej akademii. Jak jednak pokazała przyszłość nadzieje te okazały się płonne.

Wśród zawodników wartych przypomnienia znaleźć możemy również Igora Lewczuka, który co prawda nie odnalazł się w Gliwicach, jednak nie przeszkodziło mu to w zrobieniu kariery piłkarskiej.  Był obrońca Piasta grał bowiem czy to w zespole warszawskiej Legii, czy w takich klubach jak Bordeaux.

Niewątpliwie jednak za kluczową postać grającą z numerem 3 na plecach uznać należy Tomasza Jodłowca. Popularny Jodła występujący obecnie w zespole Podbeskidzia Bielsko-Biała zagrał w Piaście aż 107 razy i zanotował przy tym 12 asyst oraz strzelił 6 bramek. Jodłowiec walnie przyczynił się także do zdobycia pierwszego i jak na razie jedynego Mistrzostwa Polski w sezonie  2018/19. To bowiem po jego niezwykłej urody golu w doliczonym czasie gry z Jagiellonią Białystok Piast zapewnił sobie otwartą ścieżkę do upragnionego tytułu. Niewątpliwie bramka ta będzie latami wspominana jako najpiękniejszy, a na pewno najważniejszy gol w historii klubu.

Jeszcze raz przypomnijmy sobie tę piękną bramkę:

Udostępnij

O autorze

Zapalony kibic Piasta, którego na pierwsze mecze zabierał ojciec, a który obecnie ciągnie całą rodzinę na stadion. Staram się racjonalnie myśleć i wyciągać logiczne wnioski z poczynionych obserwacji. Lubię statystyki i uważa, że emocje w futbolu przeszkadzają logicznie myśleć.

?>