CZAS NA KOLEJNĄ ODSŁONĘ, JUŻ TRZECIĄ, Z PAMIĘTNIKA KIBICA. TYM RAZEM LECHIA GDAŃSK.
Lechia Gdańsk – potocznie „Lechiści”
Jak wyglądała historia spotkań z Lechią Gdańsk? Czy wydarzyło się w meczach między tymi drużynami coś ciekawego? Wszystkiego dowiecie się w niniejszym artykule. Postaram się przypomnieć niektóre spotkania – a było ich sporo, ponieważ od awansu Piasta do ekstraklasy, Lechia nigdy nie spadła. Średnia frekwencja na meczach przeciwko Lechii to około 4950 kibiców.
Ostatnie spotkanie sezonu 2008/2009 odbyło się 30 Maja 2009 roku.
Była to 30 kolejka Ekstraklasy. My mieliśmy już pewne utrzymanie. Lechia natomiast zajmowała 13 lokatę z dwoma punktami przewagi nad strefą spadkową. Dlaczego to spotkanie było dla nas tak ważne? Po tym meczu z Ekstraklasą, co prawda tylko na jeden sezon, pożegnał się Górnik Zabrze. Jak wyglądała tabela ekstraklasy przed ostatnią kolejką?
12. Cracovia 29 29
13. Lechia Gdańsk 29 29
14. Górnik Zabrze 29 29
15. Arka Gdynia 29 27
16. Łódzki KS 29 32
Górnik Zabrze grał z Polonią Warszawa, która walczyła tylko u utrzymanie 4 pozycji. Arka Gdynia grała z Odrą Wodzisław, która miała juz pewne utrzymanie. Cracovia rozgrywała mecz przyjaźni z Lechem. No a Lechia z nami.
Arka wygrała swoje spotkanie, Cracovia zremisowała a Górnik przegrał. My przegraliśmy swoje spotkanie 0-2.
Atmosfera na trybunach byla świetna, było to jeszcze na starym stadionie. Klatka gości wypełniona po brzegi. Po tym jak Lechia wygrała ten mecz, Górnik spadł z Ekstraklasy. Podobno po meczu kibice Piasta i Lechii wspólnie świętowali. Podobno? Tak, bo znam to tylko z opowiadań, byłem za młody by z nimi świętować.
Żeby nie plagiatować relacji podrzucam link ze strony „Lechia historia” z relacją z tego meczu:
https://lechiahistoria.pl/artykuly/piast-gliwice-2009/
2008/2009 Ekstraklasa
Kolejka 30
Piast Gliwice 0-2 Lechia Gdańsk 30 maja, 17:00 (4500)
Piotr Wiśniewski 36, Jakub Zabłocki 44
Kolejne spotkanie które wspomnę, to mecz 4 kolejki sezonu 2012/2013. Dlaczego o tym wspominam? Było to pierwsze wyjazdowe zwycięstwo w Ekstraklasie po powrocie do niej. Udało się nam szybko wrócić do elity, bo już po dwóch sezonach. W pierwszych dwóch kolejkach Piast przegrał swoje mecze. Mianowicie derbowe spotkanie u siebie 1-2 oraz wyjazdowe w Lubinie 2-1. Pierwsze zwycięstwo nastąpiło w 3 kolejce w meczu domowym przeciwko drugiemu beniaminkowi Pogoni Szczecin.
W gdańskiej Lechii w tamtym czasie grały znane postacie w kraju takie jak Grzegorz Rasiak, Piotr Brożek oraz Łukasz Surma. Spotkanie to rozpoczęło się lepiej dla Lechistów. Już w 24 minucie bramkę strzelił Abdou Razack Traoré. Druga połowa była już dla gliwiczan bardziej skuteczna. W 55 minucie Ruben Jurado doprowadził do remisu. Z kolei w 86 minucie Tomasz Podgórski wyprowadził Piastunki na prowadzenie.
2012/2013 T-Mobile Ekstraklasa
Kolejka 4
Lechia Gdańsk 1-2 Piast Gliwice 15 września, 15:45 (14 420)
Abdou Razack Traoré 24 – Rubén Jurado 55, Tomasz Podgórski 86
Debiut Marcina Robaka – 19 Kolejka T-Mobile Ekstraklasy 2012/2013
Mecz rozpoczął się bez większych emocji. Żadna z drużyn nie przeprowadziła ciekawszych akcji. W zasadzie w całej pierwszej połowie mało się działo. Do przerwy na stadionowym zegarze widniał wynik 0-0. Dopiero w 74minucie. Tomasz Podgórski uderzył z rzutu wolnego pod poprzeczkę i Piast prowadził 1-0. Tomek był długo naszym specjalista od rzutów wolnych.
W 79 minucie, Thomasa Docekala zmienił Marcin Robak – przyszły król strzelców ekstraklasy. Jego wejście w mecz było świetne, bo kilka minut po wejściu strzelił bramkę i w 88minucie podwyższył wynik spotkania.
Z ciekawostek w meczu tym po stronie Lechii wystąpił znany nam z sezonu mistrzowskiego piłkarz: Marcin Pietrowski.
2012/2013 T-Mobile Ekstraklasa
Kolejka 19
Piast Gliwice 2-0 Lechia Gdańsk 18 marca, 18:30 (4051)
Tomasz Podgórski 74, Marcin Robak 88
Porażka mimo gry w przewadze – 28 kolejka T-Mobile Ekstraklasy 2013/2014
Pierwsza połowa – całkowicie do zapomnienia. Druga natomiast przyniosła nam sporo emocji. Już w 49minucie Piotr Grzelczak po pięknym uderzeniu z dystansu wyprowadził Lechię na prowadzenie. W 52minucie nastąpił zwrot akcji. Za brutalny faul na Nikiemie, z boiska wyleciał Zaur Sadajew. To była duża szansa dla Piastunek. W przewadze chyba łatwiej strzelić bramkę. Niestety nic bardziej mylnego… Po fatalnym podaniu Tomasza Podgórskiego, Lechia ruszyła z kontrą, która zakończyła się w 57minucie świetnym strzałem Maciej Makuszewskiego. Lechia 2 Piast 0.
Podobno 2-0 to niebezpieczny wynik. No ale nie w tej sytuacji, już w 64 minucie, przyszły zawodnik Piasta, Stojan Vranjes dostał idealne podanie. Wystarczyło by dołożył nogę i to właśnie zrobił. Wynik 3-0. W doliczonym czasie gry, w zasadzie tuż przed ostatnim gwizdkiem sędziego, Ruben Jurado dostał świetną górną piłkę od Rabioli no i umieścił ją w siatce. Ostateczny wynik 3-1.
2013/2014 T-Mobile Ekstraklasa
Kolejka 28
Lechia Gdańsk 3-1 Piast Gliwice 29 marca, 20:30 (7705)
Piotr Grzelczak 49, Maciej Makuszewski 57, Stojan Vranješ 64 – Rubén Jurado 90
Kolejny mecz, kolejne 1-3 – 3 kolejka T-Mobile Ekstraklasy 2014/2015.
Nowy sezon, nowe nadzieje. Po przegranej na wyjeździe z Lechem 4-0 oraz remisie z Wisłą Kraków 1-1. Przyszedł czas na 3 kolejkę. Cel? Dobrze rozpocząć sezon u siebie. Celu się niestety nie udało zrealizować ale wszystko przeczytamy poniżej.
Wynik meczu w 20 minucie otworzył Piotr Wiśniewski. Jednak już dwie minuty później Ruben Jurado po wrzutce Adriana Klepczyńskiego umieścił piłkę w siatce. Wynik spotkania 1-1. Pierwsza połowa zakończyła się bez większych emocji.
W drugą połowę lepiej weszła Lechia, która dominowała rywali. W 53 minucie druga bramkę w tym spotkaniu zdobył Piotr Wiśniewski. Piłkarze Piasta w tym spotkaniu byli bezradni. W 65 minucie Piotr Brożek sfaulował Sadajewa we własnym polu karnym. Sędzia wskazał na wapno. Niestety dla gospodarzy, Stojan Vranješ się nie myli i wykorzystuje jedenastkę.
W 85 minucie za drugą żółtą kartkę z boiska wyleciał Makuszewski, jednak nawet to nie pomogło Gliwiczanom i ponownie przegrali z Lechią 1-3.
2014/2015 T-Mobile Ekstraklasa
Kolejka 3
Piast Gliwice 1-3 Lechia Gdańsk 1 sierpnia, 20:30 (4458)
Rubén Jurado 22 – Piotr Wiśniewski 20, 53, Stojan Vranješ 65 (k)
Ponownie ta sama historia – 18 kolejka T-Mobile Ekstraklasy 2014/2015
Ciekawe jaki kurs był u bukmacherów na wynik 3-1 dla Lechii oraz, że zawodnik Lechii zarobi czerwoną kartkę.. Trzeci mecz, trzeci raz 1-3. No ale zacznijmy od początku.
To był zdecydowanie dzień Piotra Wiśniewskiego. W 28 minucie po rzucie wolnym z bramki wyszedł Alberto Cifuentes i niefortunnie piąstkował piłkę, co wykorzystał piłkarz Lechii i uderzył głową na pusta bramkę. Już niecałe 10 minut później z rzutu wolnego ponownie bramkę strzelił Piotr Wiśniewski. Nie był to dobry dzień bramkarza Piasta, ponieważ piłka niefortunnie przeleciała między wszystkimi zawodnikami. W 45 minucie za brutalny faul na Saszy Zivcu z boiska wyleciał Mavroudís Bougaḯdis, Gdyby nie ten faul, pomocnik Piasta wyszedłby sam na sam z bramkarzem. Tak zakończyła się pierwsza połowa.
Na drugą Piast wyszedł podbudowany, ponieważ 2-0 to jeszcze wynik do odrobienia, szczególnie grając w przewadze. Znamy już jednak podobne historie w starciu tych dwóch drużyn. tym razem też nie było inaczej..
W 52 minucie bohater tego meczu, Piotr Wiśniewski uderzył piłkę z pola karnego i ta wpadła do bramki. Wynik był już 3-0 dla Lechii. W 64 minucie kibice Lechii przygotowali racowisko, co spowodowało przerwanie meczu na 12 minut. W 75 minucie Kamil Wilczek strzelił honorowego gola. Ponownie przegralismy 1-3 mimo grania w przewadze.
Z ciekawostek, trenerem Lechii był w tym spotkaniu przyszły selekcjoner Jerzy Brzęczek
2014/2015 T-Mobile Ekstraklasa
Kolejka 18
Lechia Gdańsk 3-1 Piast Gliwice 7 grudnia, 15:30 (7619)
Piotr Wiśniewski 28, 35, 52 – Kamil Wilczek 75
W końcu zwycięstwo – 9 kolejka Ekstraklasy 2015/2016
Rozpędzony Piast podchodził do meczu z pozycji lidera ekstraklasy. To spotkanie nie mogło mieć innego rezultatu, chociaż nic na to nie wskazywało. Już w 4 minucie Ariel Borysiuk, z rzutu wolnego, umieścił piłkę w siatce i Lechia prowadziła 1-0. Mimo wyniku, to Piast odminował w tym spotkaniu, widać było chęci gospodarzy na zwycięstwo. No i już w 44 minucie Martin Nespor po podaniu Barisicia uderza z przed pola karnego i piłka ląduje w siatce. Wynik do przerwy 1-1.
W drugiej połowie spotkanie było bardzo wyrównane akcja za akcje. No ale futbol to futbol. W 71 minucie Martin Nespor strącił piłkę wrzuconą przez Patrika Mraza z rzutu rożnego, ta uderzyła w Rafała Janickiego i wpadła do bramki. Lechia miała jeszcze okazje do wyrównania, lecz im się to nie udało. W 80 minucie za drugą żółta kartkę, z boiska wyleciał Martin Nespor.
W gdańskiej Lechii w tamtym czasie grały znane postacie w kraju takie jak Sebastian Mila oraz Sławomir Peszko.
2015/2016 Ekstraklasa
Kolejka 9
Piast Gliwice 2-1 Lechia Gdańsk 19 września, 20:30 (5877)
Martin Nešpor 44, Rafał Janicki 71 (s) – Ariel Borysiuk 4
Again the same… – 24 kolejka Ekstraklasy 2015/2016
Piast po 24 kolejkach nadal był liderem ekstraklasy, do Gdańska przyjeżdżał więc w roli faworyta. W pierwszej połowie było widać dominacje Lechii. Piłkarze z Gdańska mieli dużo sytuacji. Miało to tez potwierdzenie w bramkach. W 31 minucie po dośrodkowaniu Michała Maka z bliska strzelił na bramkę Flavio Paixao, strzał ten jednak sparował Kuba Szmatuła, jednak dobitka Grzegorza Kuświka pokonała naszego golkipera. 7 minut później byliśmy świadkami rajdu Michała Maka, przebiegł całą połowę i wyszedł sam na sam z bramkarzem Piasta, co zakończyło się podwyższeniem prowadzenia.
W drugiej polowy odważniej zaczął atakować Piast. W 48 minucie za drugą żółta kartkę z boiska wyleciał Miloš Krasić. Znamy już podobne historie z poprzednich meczy. W 59 minucie po dośrodkowaniu Vacka i zamieszaniu w polu karnym, Mateusz Mak umieścił piłkę w siatce. Wynik 2-1, nie wszystko stracone. w 79 minucie Lechia miała jeszcze stuprocentową okazje, ale jej nie wykorzystali. Dodatkowo w 86 minucie za drugą żółtą kartkę boisko opuścił Martin Bukata. Piast rzucił wszystkie siły do ataku, co spowodowało, że w doliczonym czasie gry Paweł Stolarski strzelił na 3-1.
Ponownie byliśmy świadkami wyniku 3-1 dla Lechii oraz czerwonej kartki w ich zespole, może to już tradycja?
2015/2016 Ekstraklasa
Kolejka 24
Lechia Gdańsk 3-1 Piast Gliwice 27 lutego, 18:00 (11 106)
Grzegorz Kuświk 31, Michał Mak 38, Paweł Stolarski 90 – Mateusz Mak 59
„Pewne” wysokie zwycięstwo – 33 kolejka Ekstraklasy 2015/2016
Przed tym meczem Piast zajmował drugie miejsce ze stratą 4 punktów do liderującej Legii. Lechia natomiast 7 miejsce ze stratą 5 punktów do 3miejsca. Także obie drużyny walczyły o wysoką stawkę. Do przypuszczenia było, że nikt nie będzie odpuszczać.
Pierwsza połowa była bardzo wyrównana, obie drużyny naciskały. W 30 minucie, to Piast po rzucie rożnym wykonywanym przez Patrika Mraza objął prowadzenie. Uros Korun z bliskiej odległości pokonał bramkarza gości. To by było na tyle z pierwszej połowy.
Druga połowa należała zdecydowanie bardziej do gdańszczan. Piast jednak dobrze się bronił. w 78 minucie Jakub Wawrzyniak został sfaulowany w polu karnym Piasta przez Tomka Mokwę. Sędzia wskazał na wapno, do piłki podszedł Sebastian Mila. Na szczęście bramkarz Piastunek go wyczuł i fantastycznie wybronił rzut karny! Parę minut później sytuacja się odwróciła i Patryka Mraza w polu karnym Lechii sfaulował Stolarski. Sędzia podyktował jedenastkę, którą pewnie wykorzystał Mateusz Mak. W doliczonym czasie gry po wrzutce Maka, Barisic strzelił bramkę z woleja i dobił rywali.
To spotkanie nie przybliżyło Piastunek do mistrzostwa, ale pewne zwycięstwo na pewno podniosło morale. Mecz z trybun oglądało około 6400 kibiców, co było najlepszym wynikiem w spotkaniach przeciwko Lechii.
2015/2016 Ekstraklasa
Kolejka 33
Piast Gliwice 3-0 Lechia Gdańsk 24 kwietnia, 18:00 (6407)
Uroš Korun 32, Mateusz Mak 81 (karny), Josip Barišić 90
Dwa mecze do zapomnienia – sezon 2016/2017
W skrócie o dwóch meczach z tamtego sezonu. Pierwszy – 13 kolejka. Lechia szybko, bo już w 9 minucie dzięki Sławomirowi Peszcze objęła prowadzenie. Potem natomiast strzeliliśmy dwie bramki i prowadziliśmy już 2-1, dzięki uderzeniom Saszy Zivca oraz Urosa Koruna. Mimo tego, Lechia zdołała wyrównać wynik spotkania. Po faulu Edvinasa Girdvainisa, z karnego uderzył Flavio Paixao. Gdy wszyscy już się nastawialiśmy na remis, Flavio uderzył piłkę z przed pola karnego pod poprzeczkę i Lechia znowu strzeliła nam trójeczkę.
2016/2017 Ekstraklasa
Kolejka 13
Lechia Gdańsk 3-2 Piast Gliwice 23 października, 15:30 (17 206)
Sławomir Peszko 9, Flávio Paixão 79 (k), 86 – Uroš Korun 28, Saša Živec 64
W drugim spotkaniu padł remis 1-1.
2016/2017 Ekstraklasa
Kolejka 28
Piast Gliwice 1-1 Lechia Gdańsk 9 kwietnia, 15:30 (5974)
Aleksandar Sedlar 10 – Mario Maloča 12
O utrzymanie do końca – sezon 2017/2018
W tym sezonie mierzyliśmy się z Lechią 3 razy. Pierwsze dwa spotkania się niczym nie wyróżniły. w Pierwszym w Gliwicach, ponownie mimo gry w przewadze, bo w 40 minucie Simeon Sławczew dostał drugą żółtą kartkę, gliwiczanie przegrali 1-2. Gdańszczanie przerwali serię siedmiu spotkań bez wygranej w lidze oraz Pucharze Polski i wyprzedzili w tabeli Piastunki.
W drugim meczu doszło do rewanżu i w Gdańsku Piast zwyciężył 2-0 po golach Mateusza Szczepaniaka oraz Michala Papadopulosa.
Trzeci mecz był najciekawszy, ponieważ była to 34 kolejka. Obie drużyny walczyły o utrzymanie. Obie miały 34 punkty, Piast jednak plasował się wyżej dzięki lepszemu bilansowi spotkań bezpośrednich. Zwycięzca tego spotkania mocno zbliżył się do utrzymania w lidze. Spotkanie to odbywało się bez dopingu najzagorzalszych kibiców z młyna, którzy mieli konflikt z zarządem po pamiętnych derbach. W mojej opinii Piast był lepszym zespołem w tym spotkaniu, niestety jak we wszystkich poprzednich w tym sezonie, brakowało im szczęścia. W 45 minucie niekryty Michał Nalepa strzelił mocno w okienko i wyprowadził Lechie na prowadzenie. W 78 minucie João Oliveira dobił Piastunki. Po tym spotkaniu, Lechia zbliżyła się do utrzymania a Piast się oddalił. Na szczęście, wiemy jak ten sezon się dla nas zakończył.
2017/2018 Ekstraklasa
Kolejka 35
Piast Gliwice 0-2 Lechia Gdańsk 8 maja, 18:00 (3427)
Michał Nalepa 45, João Oliveira 78
Mistrzowski sezon – Lotto Ekstraklasa 2018/2019
Pierwszy mecz był bez emocji i zakończył się w Gliwicach wynikiem 1-1. Nie będę go bardziej opisywał.
Przed drugim spotkaniem Piast zajmował 3 miejsce ze strata do liderującej Lechii 7 punktów. Mecz ten w skrócie to niemożliwy pech Piasta. Gliwiczanie już w 6 minucie stracili gola. Bramkę dla Lechii zdobył Błażej Augustyn. Mimo dominacji Gliwiczan, piłka do bramki nie chciała wpaść. Natomiast w 33 minucie z rzutu wolnego piłkę zagrał Mladenović, którą do bramki głową wbił Michał Nalepa. Przed przerwą Piotr Parzyszek nie wykorzystał sytuacji sam na sam. W drugiej połowie ataki Piasta były kontynuowane, żaden jednak nie zakończył się golem. Trzeba za ten mecz pochwalić defensywę gdańszczan.
2018/2019 Ekstraklasa
Kolejka 27
Lechia Gdańsk 2-0 Piast Gliwice 29 marca, 20:30 (15 073)
Błażej Augustyn 6, Michał Nalepa 33
Mecz w rundzie finałowej był bardzo wyrównany. Jednak już w 29 minucie Piotr Parzyszek umieścił piłkę w siatce, tym samym wyprowadzając Piasta na prowadzenie. Jeszcze w pierwszej połowie szanse na podwyższenie wyniku miał Joel Valencia, ale przegrał pojedynek z Dusanem Kuciakiem. W 44 minucie sytuacja Lechii bardzo się skomplikowała, ponieważ za drugą żółtą kartkę Kubicki opuścił boisko. Znamy już takie sytuacje z poprzednich spotkań.
Mimo gry Piasta w przewadze, druga połowa była bardzo wyrównana. Obie drużyny próbowały zaskoczyć rywali. jednak w 90 minucie Jorge Felix zapewnił gliwiczanom zwycięstwo, strzelając bramkę z bliskiej odległości.
To spotkanie rozpoczęło drogę Piasta do mistrzostwa. Gliwiczanie tracili do drugiej Lechii już tylko 4 punkty. Kibice nie spodziewali się jeszcze wtedy mistrzostwa Polski. Wiemy jak to się zakończyło.
2018/2019 Ekstraklasa
Kolejka 31
Lechia Gdańsk 0-2 Piast Gliwice 20 kwietnia, 15:30 (13 965)
Piotr Parzyszek 29, Jorge Félix 90
SUPERPUCHAR POLSKI 2019
Piast w sezonie 2018/2019 zdobył mistrzostwo Polski, a Lechia wygrała Puchar Polski. Dlatego właśnie spotkanie odbyło się w Gliwicach. Piast przystępował do spotkania mocno zmęczony, ponieważ 3 dni wcześniej rozegrał wyjazdowe spotkanie eliminacji do Ligi Mistrzów w Borysowie, przeciwko Bate.
Spotkanie rozpoczęło się tragicznie dla Piasta, już w drugiej minucie Udovičić precyzyjnie dośrodkował, a Lukáš Haraslín bez żadnego problemu pokonał Jakuba Szmatułę. Piast stwarzał sobie sytuacje, ale nie potrafił ich wykorzystać. Zemściło się to już w 21 minucie po podaniu Macieja Gajosa Kubicki umieścił piłkę w siatce. Na przerwę Piast schodził z wynikiem 0-2.
Wydawało się, że na drugą połowę Gliwiczanie wyjdą podbudowani. Niestety, po złym podaniu Joela Valenci, Lukas Haraslin wyprzedził Thomasa Huka i wyszedł sam na sam. Nie pomylił się i wykorzystał sytuacje, wynik 0-3. Piast nadal atakował i w 68 minucie z dystansu uderzył Patryk Sokołowski, co zakończyło się golem. Piast miał jeszcze sytuacje, ale ponownie ich nie wykorzystał. Ostatecznie wynik spotkania się nie zmienił i to Lechia zdobyła Superpuchar.
Kibice Lechii pojawili się na tym spotkaniu w sporej liczbie. Dodatkowo odpalili pirotechnike na swoim sektorze. W naszym „młynie” mieliśmy wizytację Radosława Murawskiego oraz Patryka Dziczka.
2019 Superpuchar Polski
Piast Gliwice 1-3 Lechia Gdańsk 13 lipca, 20:30 (6791)
Patryk Sokołowski 68 – Lukáš Haraslín 2, 47, Jarosław Kubicki 21
Niewykorzystany karny.. – 25 kolejka Ekstraklasy 2020/2021
Jak to się mówi – jeśli nie możesz wygrać to zremisuj. Szkoda, że tym razem nie dotyczy to naszej drużyny.
Pierwsza połowa wyszła zdecydowanie po myśli Piasta. W 29 minucie Dominik Steczyk wykorzystał błąd zawodnika Lechii i wyprowadził Piasta na prowadzenie. W drugą połowę zespół z Gliwic też wszedł bardzo dobrze, bo już w 48 minucie Patryk Sokołowski uderzył z dystansu prosto w bramkarza Lechii. Ten jednak próbując złapać piłkę w koszyczek przepuścił ją między nogami. Wszyscy myśleliśmy, że już jest pewne zwycięstwo. W 87 minucie natomiast, dzięki golu Łukasz Zwolińskiego Lechia złapała kontakt. Sprawa wyniku nadal otwarta. W 90 minucie w polu karnym rywali sfaulowany został Michał Żyro. Sędzia wskazał na wapno. Do piłki podszedł nasz chyba najbardziej doświadczony zawodnik – Tomasz Jodłowiec. Niestety uderzył on lekko wprost w bramkarza i nie zamknął spotkania. Chwilę później, w polu karnym Piasta Thomas Huk kopnął Flavio. Sędzia ponownie wskazał na wapno. Tym razem do piłki podszedł sam poszkodowany. Napastnik Lechii się nie pomylił i umieścił piłkę w siatce. tym sposobem Piast zremisował wygrany mecz…
2020/2021 PKO Ekstraklasa
Kolejka 25
Lechia Gdańsk 2-2 Piast Gliwice 17 kwietnia, 15:00
Łukasz Zwoliński 87, Flávio Paixão 90 (karny) – Dominik Steczyk 29, Patryk Sokołowski 48
Jak w sobotę będzie wyglądał mecz kibicowsko?
Na moment pisania artykułu w kasach zostało prawie 4000 biletów. Czy ty masz już bilet? Ja mam