O nieskuteczności Piasta powiedziano i napisano już wiele w bieżącym sezonie. Ja jednak chcę pokazać dane liczbowe i zaprosić was do zagłosowania w ankiecie, dotyczącej genezy problemów braku skuteczności naszego zespołu. Dziś będzie dużo, dużo krócej niż zwykle. Zapraszam.
Jeśli brakuje nam napastnika to cała reszta zespołu poza zawodnikiem grającym jako napastnik powinna zdobywać mniej więcej tyle bramek ile wykreowanych okazji?
(To uproszczenie dla potrzeb artykułu)
Jeśli cały zespół nie zdobywa tylu bramek ile kreuje to czy nowy napastnik odmieni skuteczność zespołu?
Piast Gliwice w bieżącym sezonie.
(statystyki po spotkaniu z Wartą Poznań)

Tylko dwóch zawodników jest „na plusie”
Gdyby zaliczyć bramkę Gabrysiowi w meczu z Rakowem miałby nadal ujemny wskaźnik. Zmieniłby się on z -2,03 na -1,03 bramki.
Stałe fragmenty gry (gliwiczan)
Piast Gliwice w tym sezonie zdobył 70% bramek po stałych fragmentach gry, 30% bramek padło po „open play”. Tutaj Piast utrzymuje dobrą dyspozycję w porównaniu do poprzedniego sezonu.
Patryk Dziczek – 4 bramki z rzutów karnych
Michał Chrapek – 1 gol z rzutu karnego
Grzegorz Tomasiewicz – bramka w meczu z Zagłębiem Lubin jest zaliczana jako trafienie pośrednio po wykonaniu rzutu wolnego -> zdobyta po stałym fragmencie gry
Gabriel Kirejczyk – w meczu z Rakowem Częstochowa zalicza asystę przy samobójczym trafieniu Zorana Arsenica.
Open play
Wszystkie bramki „z gry” – czyli dokładnie trzy – zapisał na swoje konto Sergiy Krykun.
Ankieta
Mając takie dane, zapraszam do zagłosowania w ankiecie zamieszczonej na dawnym Twitterze oraz dyskusji.
Kto odpowiada za nieskuteczność Piasta?
-
napastnicy*
-
cały zespół
-
słaba jakość zmienników (brak odpowiedniej głębi składu / ławki rezerwowych)
-
indywidulani zawodnicy (wymień kto)
*zarówno brak zmiennika jak i ich dyspozycja
Słabość ławki , brak napastnika z krwi i kości .