Debiutanckie spotkanie Aleksandara Vukovica z Koroną Kielce to spory ewenement. Piast Gliwice rzadko miał większą ilość strzałów niż rywal. W tej analizie skupię się na różnych aspektach taktycznych, których próbuje nowy trener Gliwiczan.
Korona Kielce.
Mało strzałów to mało goli i punktów. Analiza strzałów i ich jakości. Jak pod względem jakości i ilości uderzeń wyglądał debiut Aleksandara Vukovica?
Statystyki strzałów z meczu z Koroną Kielce:
Źródło: https://xgideology.com/matches/korona-kielce-piast-gliwice-ekstraklasa-231841
xGOT – w skrócie to jakość uderzenia
xG– expected goals (gole spodziewane)
Jak interpretować wartości xG? Mała ściąga.
Czym jest xG? Polecam artykuł (link).

Jak prezentowało się skumulowane (suma) xG na przestrzeni całego spotkania? W których fragmentach spotkania powinien prowadzić Piast Gliwice, a kiedy Korona Kielce?

Przewaga Piasta Gliwice w strzałach to anomalia
Drużyna z Gliwic ma łącznie drugi najgorszy wynik, jeśli chodzi o strzały. Jeśli chodzi o skuteczność plasuje się w okolicach średniej dla Ekstraklasy.

Rola napastnika
W tym sezonie napastnik pełni rolę cofającego się po piłkę odrywającego. Kamil Wilczek gra głęboko (co widać na średniej pozycji zawodnika) i rzadko jest najbardziej wysuniętym zawodnikiem Piasta Gliwice. Wspomniany Wilczek grał też przez pewien okres w karierze jako „10” ofensywny pomocnik przez to naturalnie cofa się po piłkę. Kamil Wilczek gra z nr 18.
Czy Serb zmieni rolę i zadania podczas meczu dla napastnika? Czy ustawienie wymusi inną rolę napastnika? Mecz z Koroną nie dał an to pytanie odpowiedzi z prostej przyczyny, było za mało czasu na istotne zmiany. Większych zmian taktycznych możemy spodziewać się po przerwie spowodowanej Mistrzostwami Świata w Katarze.

Warta Poznań
Jak Piast Gliwice zachowywał się w obronie przeciwko pragmatycznie grającej Warcie Poznań?
Gry drużyna Warty Poznań budowała akcje, Piast bronił w systemie 5-3-2, na grafikach poniżej widać jak zachowywała się linia pomocy i linia ataku podczas fazy obronnej. W pierwszej linii obrony znajdował się duet: Kamil Wilczek – Gabriel Kirejczyk, drugą linię stanowili pomocnicy: Michał Chrapek, Patryk Dziczek i Grzegorz Tomasiewicz.
Źródło: https://twitter.com/mateusz_stopka/status/1591829938063433728
We wspominanym meczu trener Vuković zagrał na trójkę z tyłu. Ustawienie 3-5-2 (5-3-2) sprawdziło się w drugiej połowie w meczu w Kielcach, więc logicznym był wybór takiego systemu na mecz z Wartą Poznań. System gry obronnej wymusił pozostawiane na ławce rezerwowych: Jorge Felixa, Damiana Kądziora i Toma Hateleya. Centralną pozycję w defensywie zajął niepewny Miguel Munoz, którego siłowo przewyższał napastnik Warty — Adam Zrelak. O grze na innych pozycjach znajdziecie w dalszej części artykułu — w części „porównanie pozycji / ról w trakcie meczu”.
Górnik Łęczna
Parę wniosków z meczu w Pucharze Polski:
- Piast bardzo słabo radził sobie przy wychodzeniu przy wysokim pressingu rywali
- Patryk Dziczek grał w szerokości boiska
- Pressing w drużynie Piasta głównie odbywał się przy udziale 3 zawodników z przodu
- Czerwiński i Reiner zamienili się pozycjami od ok. 30-35 minuty do 45 minuty meczu, po przerwie powrócili na nominalne pozycje.

Lechia Gdańsk
Mecz w Gdańsku Gliwiczaninie rozpoczęli w popularnym ustawieniu 4-2-3-1 różniącym się w funkcjonalności o tego samego ustawienie stosowanego przez Waldemara Fornalika lub od ustawienia znanego z meczu z Koroną Kielce (4-1-4-1). Jakie zmiany ról i pozycji nastąpiły w zwycięskim meczu?
Porównanie pozycji / ról w trakcie meczu
Rola defensywnego pomocnika
Od pierwszego meczu nowego trenera było widać, że chce stworzyć pozycję skrojoną pod Patryka Dziczka. W meczu z Koroną na tej pozycji zagrał Tom Hateley. Pełnił on rolę cofniętego rozrywającego (Tom Hateley) a w meczu z Wartą Poznań zagrał jako regista (Patryk Dziczek). Regista to zawodnik typu Andrei Pirlo; zawodnik umiejący rozgrywać, regulować tempo gry oraz mający bardzo dobry odbiór. W następnym meczu z Wartą pomimo zmiany ustawienia w nieco innej roli wystąpił już wspominany Dziczek. Jednak nie było to optymalne rozwiązanie i w meczu z Lechią wystąpił w nieco innej roli wzmacniając prawą stronę Piasta oraz nie cofając się do rozegrania a tę rolę przejął Michał Chrapek. Czyli zagrał podobnie jak z Górnikiem Łęczna grając mocniej w szerokości boiska. W jakiej roli zobaczymy defensywnego pomocnika w Piaście na wiosnę? Będzie to regista, cofnięty rozgrywający czy pomocnik typu box-to-box jak Dziczek w meczu z Lechią Gdańsk?
Dlaczego ta pozycja jest kluczowa dla Piasta Gliwice? Piłkarz w tej roli reguluje tempo rozgrywania (a Piast będzie chciał narzucać swój ofensywny styl i grać krótszymi podaniami z czego znany jest trener Vuković, kiedy był odpowiedzialny za wyniki Legii Warszawa). Drugim istotnym zadaniem jest odbiór piłki, a w tym aspekcie Piast Gliwice jest liderem zespołowym ligi. (Liczba odbiorów na 90 minut).

Michał Chrapek
Będący ostatnio w zwyżkowej formie Michał Chrapek ma tendencję do schodzenia w prawy sektor boiska (było tak już w poprzednim sezonie) przy okazji wzmacnia słabszą stronę Gliwiczan. Ciekawym zabiegiem było ustawienie w takiej samej roli Grzegorza Tomasiewicza. Warto zwrócić uwagę, że w wygranym meczu z Lechią Gdańsk zmieniła się rola na boisku Chrapka grał zdecydowanie wężej i cofał się głębiej pod stoperów po piłkę. Zwróćmy uwagę, że znowu prawa strona Piasta była wzmacniana przez schodzenie do prawej strony tym razem Dziczka.
Chrapek i Tomasiewicz w meczu z Wartą pełnili bardzo podobne role
Zawodnicy pochodzący z Jaworzna pełnili w meczu z Wartą tą samą rolę jednak w odbiciu lustrzanym. Chrapek wzmacniał prawą stronę a Tomasiewicz lewą. Co widać na załączonej heatmapie.
Lewa obrona
Drugim beneficjentem rozwiązań taktycznych stosowanych przez trenera Vukovica jest Alexandros Katranis grający dużo bardziej ofensywnie niż prawa strona (analiza w dalszej częsci) i jest mocniej „przyklejony” do linii bocznej niż zawodnicy na prawej stronie i jego dubler — Jakub Holubek. Zestawienie z tych trzech meczów ukazuje dużą różnicę w stylu gry lewych obrońców Piastunek. Słowak zdecydowanie bardziej skupia się na defensywie, a Katranis jest zawodnikiem grającym do przodu i ofensywnie.
Linia obrony
Asymetria w ustawieniu pół-prawego stopera i pół-lewego stopera. W meczu z Wartą Poznań Ariel Mosór grał bliżej prawej strony boiska, przez co wspomagał w defensywie Arkadiusz Pyrkę i tworzył przewagę liczebną na tej stronie (w sumie to było 3 zawodników: Mosór, Pyrka i Chrapek). Zobaczcie jak mocno widać braki w jakości na prawej stronie i jak kluczowe jest wzmocnienie na tej pozycji. Na lewej stronie grał Katranis wspomagany Tomasiewiczem i przez to Kuba Czerwiński grał wężej niż Ariel Mosór, przez co mógł podejmować próby wprowadzania piłki w pół przestrzeń centralnego sektora boiska. Jakościowe wzmocnienie prawej strony boiska da bardzo dużo możliwości taktycznych i piłkarskich trenerowi, to priorytet na zimowe okno transferowe.
Prawa strona
Mecz w Gdańsku uwypuklił po raz kolejny braki na prawej stronie, Tomasz Mokwa zagrał bardzo defensywnie przez to większą swobodę na boisku miał Michael Ameyaw. Jest to rozwiązanie mocno archaiczne i zarówno w ustawieniu na prawej stronie samotnie Pyrki wspieranego przez Mosóra i Chrapka czy w duecie Mokwa — Ameyaw wspieranych przez Dziczka widać po raz kolejny ten sam problem, który musi rozwiązać dyrektor sportowy Bogdan Wilk. Na dłuższą metę takie rozwiązanie na boisku jest doraźne i nie podnosi jakości zespołu.
Czy Piast Gliwice traci więcej bramek niż powinien, czy strzela więcej niż powinien? A może jest na odwrót?
Piast strzela więcej goli niż wynika to z modelu xG, lecz jest to bardzo niski wynik, jeśli chodzi o wartość. Tak jak przy ilości strzałów jest to drugi wynik od końca. Jest to wartość poniżej bramki na mecz (są tylko 4 takie drużyny w Ekstraklasie). Piast ma średnią wartość pomiędzy 0,8 a 0,9 bramki na mecz.

Defensywa Piastunek nie wyróżnia się na tle Ekstraklasy. Jest lekko powyżej przeciętnej. Tracą więcej bramek niż powinni (niż wartości oczekiwane) – jest to wartość około 1,1 – 1,2 bramki straconej na spotkanie ligowe. Reasumując tracimy więcej spodziewanych bramek niż możemy się spodziewać strzelonych. Kreujemy mało okazji do strzałów i wykonujemy mało jakościowych strzałów na bramkę rywali. Defensywa nie jest monolitem, a dodatkowo może być z niej wyciągnięty jeden z najważniejszych ogniw.

Źródła:
ekstrastats.pl
xgideology.com
Aplikacja sofascore
twitter.com