W najbliższy piątek, a więc już jutro, o godzinie 20:30 Piast podejmie na stadionie przy ul. Okrzei zespół Rakowa Częstochowa. Dla gliwiczan będzie to drugi mecz na własnym stadionie i kolejna szansa na zdobycie pierwszego kompletu punktów w sezonie.
Spotkanie z Rakowem będzie jednak kolejnym niezwykle trudnym meczem na samym początku aktualnych rozgrywek. Pomimo bowiem faktu, iż spotkanie to będzie rozgrywane w ramach 4 kolejki PKO BP Ekstraklasy gliwiczanie zmierzą się już z drugim z czterech zespołów biorących udział w eliminacjach do europejskich pucharów. Obecny Mistrz Polski, jakim jest Raków, znajduje się obecnie w trakcie dwumeczu z zespołem Arisu Limassol. Pomimo zwycięstwa 2:1 w pierwszym spotkaniu 3 rundy kwalifikacji Ligi Mistrzów goście piątkowego spotkania wybierają się na Cypr, gdzie we wtorek będą walczyć o swoje marzenia i kolejną rundę eliminacji.
Dla Piasta jest to z kolei korzystna informacja. Należy bowiem spodziewać się, iż trener Dawid Szwarga zdecyduje się na znaczną rotację w składzie i swoje szanse gry dostaną zawodnicy, którzy nie wystąpili w spotkaniu z Arisem. Co jednak istotne nie oznacza to, iż skład Rakowa będzie znacznie słabszy. Jedenastka proponowana przez portal Fantastycznego Skauta współpracującego z oficjalnym profilem Fantasy Ekstraklasa przewiduje bowiem, iż w składzie znajdzie się kilku zawodników, którzy w wielu ekstraklasowych zespołach niewątpliwie byliby pierwszym wyborem trenerów.
źródło: https://fantasy.ekstraklasa.org/news/przewidywane-sklady-4-kolejka
Raków nadal mocny w Ekstraklasie
Zespół Mistrzów Polski w sezonie 2023/24 Ekstraklasy rozegrał do tej pory dwa spotkania. Medaliki wysoko, bo 3 do 0, pokonały zespół Jagielloni Białystok, a następnie zremisowały z Wartą Poznań 2:2. W obu jednak tych spotkaniach Raków był zespołem przeważającym i zdecydowanie bardziej kreatywnym. W starciu z zespołem z Poznania Raków miał aż 74% posiadania piłki i stworzył więcej okazji do zdobycia bramki, niż rywale.
Wynik w ostatnim spotkaniu Rakowa może być bowiem mylący. Warta stwarzała bowiem głównie okazje po szybkich kontratakach, wyprowadzanych przez szybkich skrzydłowych. Tak też padła druga bramka dla zespołu Warty, gdy Maciej Żurawski zaskoczył z ostrego kąta Kacpra Bieszczada. To właśnie przy walnym udziale bramkarza zespołu z Częstochowy Warta zdołała wyszarpać Rakowowi punkt. Bieszczad bowiem dwukrotnie wydatnie pomógł rywalom. Po raz pierwszy przy strzale z dystansu Miguela Luisa, gdy źle ustawiony nie zdążył wybić dosyć spokojnego uderzenia. A po raz drugi właśnie w sytuacji wspomnianego Żurawskiego, który pokonał młodego bramkarza.
Opisując aktualne zmagania Rakowa wspomnieć należy także o tym, iż w obecnym sezonie Raków ma już za sobą 8 spotkań, spośród których tylko jedno zakończyło się ostatecznie ich porażką. Porażką, która miała miejsce w spotkaniu o Superpuchar Polski w starciu z Legią Warszawa. Częstochowianie przedłużyli tym samym passę porażek Mistrzów Polski w meczach o powyższe trofeum. Jednocześnie zawodnicy Rakowa są drużyną doskonale zorganizowaną w defensywie, a zwłaszcza w zakresie zabezpieczania własnego pola karnego. Gliwiczan czeka więc niezwykle trudne wyzwanie w piątkowym spotkaniu.
Transferowa walka u puchary
Raków wraz z walką w europejskich pucharach poszedł drogą transferową rzadko praktykowaną przez polskie kluby. Mistrz Polski nie osłabił się bowiem przed najważniejszymi spotkaniami (via Piast), ale na bieżąco uzupełniał i kompletował kadrę. Częstochowianie wydali już w tym okienku transferowym około 3 milionów euro.
Raków pobił swój rekord transferowy sprowadzając Johna Yeboaha ze Śląska Wrocław. Niemiec ghańskiego pochodzenia w zeszłorocznych rozgrywkach zdobył dla zespołu z Wrocławia 10 bramek, a w obecnych zmaganiach dal Rakowa zaliczył już we wszystkich rozgrywkach dwie asysty. Częstochowianie za 800 tys. euro wykupili również wypożyczonego w poprzednim sezonie z AEKu Ateny Stratos Svarnas. A także postanowili wydać 600 tys. euro na Dawida Drachala, a więc młodzieżowca występującego wcześniej w Miedzi Legnica.
Medaliki dokonały także szeregu darmowych transferów sprowadzając zawodników już znanych w Ekstraklasie. Przede wszystkim wśród nowych zawodników Rakowa wymienić należy Łukasza Zwolińskiego (9 goli dla Lechii Gdańsk w poprzednich rozgrywkach), Kamil Pestka (ex Cracovia), Tomasz Walczak (młodzieżowiec, ex Wisła Płock), Kacper Bieszczad (ex Zagłębie Lubin). Ponadto do drużyny Dawida Szwargi sprowadzony został także Sonny Kittel, a więc były zawodnik HSV Hamburg, który przez wielu kreowany jest już na przyszła gwiazdę Ekstraklasy oraz znany z występów w Koronie Kielce Adnan Kovacevic.
Jednocześnie klub z Częstochowy opuścili między innymi następujący gracze: Vladislavs Gutkovskis, Mateusz Wdowiak, Patryk Kun, Tomas Petrasek, Sebastian Musiolik. Na powyższych transferach oraz natychmiastowej sprzedaży Maxime Domingueza Raków zarobił w sumie 1,15 miliona euro.
Historia spotkań z Piastem
Od awansu Rakowa do Ekstraklasy obie drużyny mierzyły się 8-krotnie. Raz zwycięsko z tej rywalizacji wyszedł Piast, aż 6-krotnie zwyciężał Raków i raz oba kluby podzieliły się punktami. Piast przegrywał przy tym z Rakowem w pięciu ostatnich spotkaniach i aż w czterech z tych spotkań gliwiczanie nie strzelili nawet bramki. Czy przełamanie przyjdzie już w piątek? Zobaczymy.
- 04.02.2023 – Raków 1:0 Piast
- 06.10.2022 – Piast 0:1 Raków
- 10.12.2021 – Raków 1:0 Piast
- 25.07.2021 – Piast 2:3 Raków
- 10.05.2021 – Raków 1:0 Piast