Był taki meczInne

Krótka mistrzowska historia Piasta w meczach z Lechem

Krótka mistrzowska historia Piasta w meczach z Lechem

Ekstraklasa pisze różne historie. W całych jej dziejach można znaleźć wiele odniesień do kapitalnych spotkań, niesamowitych zwrotów akcji i nieprawdopodobnego szczęścia. Takich meczów Piast rozegrał sporo, między innymi z Legią, Górnikiem czy Lechem. 

Piast koleją jedzie po mistrza

Nie muszę chyba każdemu kibicowi Piasta przypominać, co stało się w pamiętnym sezonie 2018/2019. Piast po fenomenalnej rundzie dodatkowej (grano wówczas testowanym systemem ESA-37) wywalczył pierwszy upragniony tytuł Mistrza Polski. Już wtedy nasze mecze z Lechitami były bardzo emocjonujące i  godne uwagi. W konsekwencji jeden z nich zadecydował o Mistrzostwie Polski!

Do pierwszego spotkania tych drużyn doszło już w rocznicę Napaści Niemiec na Polskę 1 września i niezwykle zacięte starcie skończyło się podziałem punktów w Poznaniu. Będziemy z pewnością pamiętać to spotkanie długo! Niestety arbiter nie uznał  gola Joela Valencii na 1:2. Co warto dodać, wcześniej bramkę na wagę remisu pięknym uderzeniem zdobył Tom Hateley.

Do rewanżu przy Okrzei doszło już 2 lutego 2019 roku i to było kapitalne spotkanie Piastunek. Mecz skończył się naszym wysokim zwycięstwem 4:0, a gole strzelali wtedy Parzyszek (31 min), Felix (53 min), Kirkeskov (63 min) i Valencia (71 min)

Mecz 19.05.2019 w grupie mistrzowskiej z pewnością zapamiętamy na długo. To było ostatnie spotkanie sezonu i wiadomym było, że zwycięstwo nad Kolejorzem da nam tytuł.

Piast pisze nową historię na Bułgarskiej

Już dzisiaj zagramy w Poznaniu kolejny mecz i z pewnością będziemy w tym spotkaniu faworytem. Lech nie wygrał jeszcze w tym sezonie i będzie chciał zatrzeć złe wrażenie z początku. Z kolei my mamy inne cele i Piastunki chcą przedłużyć fajną passę meczów ze zwycięstwem. Dodatkowo warto wspomnieć o jeszcze jednym. Zwycięstwo nad Mistrzem Polski da z pewnością mentalnego kopa na kolejne mecze.

To spotkanie będzie miało niewątpliwie jeszcze jeden pozasportowy smaczek. Po niekończących się negocjacjach transferowych udało nam się nareszcie zatrzymać Damiana przy Okrzei. Kolejorz poniósł porażkę i z pewnością chce czy nie chce, zmobilizuje piłkarza Piasta do świetnej gry i udowodnienia swojej wartości!

Poza tym warto przypomnieć, że ewentualne zwycięstwo może nawet przesunąć nas na siódme miejsce w tabeli, dlatego trzeba koniecznie wykorzystać słabszą formę Lechitów i absencję Mikaela Ishaka! Zagrajmy w Poznaniu tak pięknie, jak to zrobiliśmy przy Okrzei ze Stalą!

Udostępnij

O autorze

Jestem gościem, którego największym sukcesem było poznać liczącą ponad 5 tys lat Historię różnych Cywilizacji na Świecie i nie zwariować. Piszę sobie w Piastinfo i od czasu do czasu komentuję mecze!

?>