Dziś w drugiej części analizy kadry Piasta Gliwice pochylę się nad wahadłowymi. Postaram się również odpowiedzieć kto mógłby zastąpić Martina Konczkowskiego.
Wahadłowi to pozycja na której Piast ma na dziś największe ubytki. Na prawej stronie jest wielka wyrwa spowodowany odejściem jednego z najlepszych asystentów w Ekstraklasie. Z kolei na lewej Alexandros Katranis najprawdopodobniej straci równorzędnego konkurenta – Jakuba Holúbka.
Kogo potrzeba na tę pozycję Piastowi?
Na lewą stronę potrzeba solidnego zmiennika dla Greka. Uważam, że trener w następnym sezonie mocno na niego postawi i będzie nr 1 na tej pozycji. Jest przed szczytem wieku, dobrze operuje lewą nogą i ma spory potencjał sprzedażowy. Na pozycję lewego obrońcy szukamy solidnego dublera, najlepiej z kartą na ręku. Alexandaros Katranis ma umiejętności oraz potencjał by pokazać się o co najmniej klasę lepiej niż w zakończonym sezonie.
Prawa strona to jak wspomniałem ogromna wyrwa, w zasadzie nie ma tutaj nominalnego bocznego obrońcy, któremu by ufał trener i miał odpowiednią jakość. Na tą pozycję klub z Gliwic potrzebuje co najmniej dwójki zawodników. Jak ciężkim zadaniem jest zastąpienie Martina Konczkowskiego pochylę się poniżej w tekście. Zastanówmy się jakie mogą być opcje próby zastąpienia tego zawodnika. Dla mnie są dwie: kupno dwóch równorzędnych graczy na tę pozycję. Piast musi liczyć na to, że przez rywalizację oraz większą głębie w składzie, któryś z nich zbliży się do poziomu Martina. Druga opcja to zakup zdecydowanego nr 1 na tej pozycji i jego ewentualnego zmiennika. Bez większej rywalizacji o podstawową „11”.
Dziś też padnie parę nazwisk, które wg mnie mogą wzmocnić Piasta. Jednak warto to zaznaczyć to tylko moje spekulacje. Nie mamy żadnych informacji z klubu. Opieram się jedynie na swoich wnioskach a piłkarze zaproponowani jako wzmocnienia są zawodnikami z lig, które oglądałem jako skaut tzn ligi Polskie (ESA, 1,2 i 3 liga) oraz ligi Czeskie (1 i 2 liga). Jeśli macie inne propozycje wzmocnień – śmiało – podziel się w nimi w komentarzu!
Lewe wahadło
Kadra:
Aktualna kadra Piasta to wyłącznie Alexandros Katranis. Zawodnik perspektywiczny zapewniający jakość na lewej stronie. Jego atutem nad nowym rywalem na lewej stronie jest fakt dłuższego stażu u trenera Waldemara Fornalika. Co jest nie ukrywajmy sporym argumentem, szczególnie dla zawodników z „tyłu”. Dla mnie zawodnik, który może zaliczyć największy progres w przyszłym sezonie. Może to teraz lewa strona będzie napędzała grę Gliwiczan? Bliżej lewej strony operuje na boisku Damian Kądzior (który może odejść do Lecha Poznań).
Kto jeszcze z obecnej kadry może zagrać na lewej obronie?
Na tej pozycji mogą zagrać: Maksym Gendera (nominalny prawy obrońca), Mateusz Winciersz (nominalny skrzydłowy) czy Constantin Reiner (nominalny stoper). Jednak żaden z nich nie ma wystarczającej jakości żeby rozpatrywać ich nawet jako nr 2 na pozycji wahadłowego. Gendera występuję regularnie w drugiej drużynie Piasta, był dwukrotnie na ławce rezerwowych. Było to na początku sezonu w meczach z Pogonią Szczecin i Legią Warszawa. Winciersz ma odejść do Zagłębia Sosnowiec lub Ruchu Chorzów. Z kolei Reiner nie ma mobilności na pozycję wahadłowego.
Kto może wzmocnić Piasta?
- Krzysztof Wołkowicz (GKS Tychy)*
- Konrad Gutowski (Podbeskidzie Bielsko-Biała)
- Jacek Kiełb (Warta Poznań)*
- Antoni Klimek (Odra Opole)
- Jan Vondra (Bohemians Praga)
- Matěj Hybš (Viktoria Plzeň – wypożyczony do Bruk-Bet Termalica Nieciecza) – artykuł jak gra Hybš w Termalice?
- Roko Jureškin (ŠKF Sereď)
*przekreśleni zawodnicy przedłużyli kontrakty w czasie pisania artykułu
Matěj Hybš jako jedyny grał już w ESA i sprawdził się na tym poziomie, dlatego według mnie były najlepszym wyborem na rywala dla Alexandrosa Katranisa. Trener mistrza Czech Michal Bílek nie widzi zawodnika w zespole i woli wystawiać na lewej obronie np Jana Sýkora’e znanego z Lecha Poznań.
Krzysztofa Wołkowicza obserwowałem jako skaut i jest wyróżniającym się bocznym obrońcą w 1 lidze. Zalicza dużo progresywnych podań, ma ponadprzeciętna technikę a jego styl gry jest wg mnie skrojony na wahadło. Nigdy nie grał w ESA i moim zdaniem w końcu powinien tam spróbować swoich sił. Jest wolnym zawodnikiem od 1 lipca. Jedynym znakiem zapytania jest zdrowie – jest po poważnej kontuzji, która go wykluczyła na pół sezonu teraz wrócił i zanotował świetny sezon na zapleczu.*
Antoni Klimek to duża melodia przyszłości (jeszcze dwa lata jako młodzieżowiec) na pewno to jeszcze nie taka jakość jak wspominani zawodnicy plus Vondra, jednak duża inwestycja w przyszłość. Zawodnik nie ma karty na ręku i mała ilość gry spowolniłaby jego rozwój. Piłkarz warty monitorowania rozwoju.
Konrad Gutowski ma kartę na ręku i jest solidnym zawodnikiem na realia 1 ligi.
Jan Vondra był wyróżniającym się wahadłowym w Czeskiej Fortuna Lidze, widziałem go w trzech spotkaniach, ma potencjał żeby grać w lepszym zespole. Jego atuty to umiejętność utrzymania przy piłce, asekuracja, brak fauli w kluczowych strefach obronnych. Ma braki w grze ofensywnej, dużo bardziej skupia się na defensywie. Może również zagrać jako lewy w trójce środkowych obrońców. Nie jest starym Czechem czy Słowakiem. Ma kartę na ręku i niezłe statystki indywidualne.
Roko Jureškin został polecony mi przez znajomego obserwatora i fana ligi Słowackiej, to wyróżniający się zawodnik ligi z wygasającym kontraktem. Ma 21 lat i bardzo dobre warunki fizyczne. Jak wiemy Piast lubi zaglądać na Słowację po piłkarzy.
Źródło: https://tdanicekt.medium.com/2021-22-team-preview-bohemians-praha-1905-96ce697585ff
Dlaczego próba zastąpienia Martina Konczkowskiego to takie trudne zadanie?
Źródło: https://twitter.com/fid8/status/1533781600852393984/photo/3
Martin Konczkowski jest moim zdaniem w TOP 3 najlepszych prawych obrońców w Ekstraklasie. Do grona topowych zawodników zaliczyłbym jeszcze Frana Tudora z Rakowa Częstochowa i Joela Pereire z Lecha Poznań. Bardzo dobrą dyspozycję prawego wahadłowego potwierdzają zamieszczone szczegółowe statystyki indywidualne. Zauważmy w jak wielu aspektach zawodnik jest w górnym kwantylu (Q3) statystyk (ma P wyższe lub równe 75 – jest w 25% lub wyżej najlepszych zawodników z analizowanego aspektu).
Prawe wahadło
Kadra:
Maksym Gendera występuję regularnie w drużynie rezerw. Tak jak pisałem, był dwukrotnie na ławce rezerwowych jednak nie otrzymał szansy występu. W tym sezonie może być częściej na ławce i otrzymać parę minut w Pucharze Polski. Jednak nie może być jeszcze rozpatrywany w kontekście nr 1 i 2 na pozycji prawego wahadłowego.
Tomasz Mokwa w przyszłym sezonie będzie występował wyłącznie w drugiej drużynie Piasta.
Wiktor Preuss powróci z wypożyczenia z Pogoni Siedlce (2 liga), 49% możliwych minut. 14 meczy jako prawy obrońca. 2 jako prawy skrzydłowy. Według mnie nie gwarantuje jakości odpowiedniej na poziom Ekstraklasy. Ma kontrakt do 30.06.2022 i nic nie wskazuje na to, że zostanie on przedłużony.
Kto jeszcze z obecnej kadry może zagrać na prawej obronie?
Constantin Reiner – tak samo jak przy rozważaniu gry na lewej obronie – brak predyspozycji fizycznych i motorycznych do gry na boku.
Tom Hateley – może się wam to wydać dziwne ale tak, w przeszłości Tom występował jako prawy obrońca (68 meczy w Motherwell F.C., 5 meczy w Dundee FC, 3 w Tarnname Rovers). Tak również mnie to zaskoczyło. Wariant z Tomem na boku odpada z racji wieku (mniejsza motoryka niż parę lat temu), a główny powód to za duża strata w kluczowej strefie boiska (nawet w przypadku środka Michał Kaput – Michał Chrapek, tworzy się wtedy dziura wyżej i brak zmienników). Taki wariant odpada.
Ariel Mosór – moim zdaniem Ariel będzie nr 3 na tej pozycji. Ma odpowiednią motorykę na grę na boku i w wysoko ustawionej lini obrony. Motoryka to jego ogromny atut, który będzie kartą przetargową po tym sezonie przy sprzedaży. Moim zdaniem lepiej się nadaje do gry na prawej obronie w ustawieniu z czwórką obrońców niż jako wahadłowy.
Arkadiusz Pyrka – wystąpił w ostatnim meczu sezonu z Radomiakiem jako właśnie prawy wahadłowy. Ma odpowiednią motorykę na tą pozycję. Jednak na tej pozycji musisz umieć bronić, a w tej materii Pyrka musi sporo nadrobić. Jednak będzie jakościowym rezerwowym dla prawej obrony (i ewentualnie zmiany jako np „10”). Moim zdaniem pozycja prawego wahadłowego będzie odpowiedniejsza do jego umiejętności i predyspozycji.
Prognozuję taki układ sił na pozycji prawego wahadłowego:
- ???
- Arkariusz Pyrka
- Ariel Mosór
Kto może wzmocnić Piasta?
- (Fastav Zlín)
- Sergiy Krykun (Górnik Łęczna)
- Jacek Podgórski (Korona Kielce)
- Mateusz Grzybek (Bruk-Bet Termalica Nieciecza)
Jacek Podgórski po awansie Korony Kielce do Ekstraklasy po emocjonującym meczu barażowym raczej może nie być zainteresowany zmianą klubu. Jednak zmiana na Piasta byłaby dla niego inną perspektywą. Perspektywą walki o inne cele w sezonie, dlatego uważam, że jest cień szansy na takie rozwiązanie. Co w Polsce promuje zawodników do transferu oprócz dobrej gry? Spadek. Zawodnicy z drużyn, które spadają są stosunkowo mocno rozchwytywani na rynku transferowym głownie ze względu na redukcję kosztów w drużynach spadających i ich zapisy kontraktowe.
Mateusz Grzybek ponadprzeciętnie prezentował się w barwach spadkowicza z Niecieczy. Byłby na pewno ciekawym rozwiązaniem jednak czy wejście w buty Martina nie było by dla niego za ciężkim zadaniem?
Kolejnym kandydatem jest nominalny lewoskrzydłowy (prawonożny schodzący do środka, mający również w tym sezonie 5 występów jako prawy wahadłowy) czyli Sergiy Krykun. Ciekawa alternatywa ponieważ wydaje mi się, z obserwacji zawodnika, że stałe przekwalifikowanie na wahadło mogłoby być idealną pozycja dla niego jeśli weźmiemy pod uwagę motorykę i umiejętności. Co ważne w grze do przodu dawałby porównywalnie tyle samo co piłkarz, którego by zastąpił. Musiałby sporo nadrobić w obronie. Parę miesięcy temu czytałem z nim wywiad w którym opisywał początki swojej kariery i widać, że to poukładana osoba, która będzie profesjonalnie podchodzić do obowiązków.
Źródło: https://medium.com/@tdanicekt/2021-22-team-preview-fc-fastav-zl%C3%ADn-af9ac82ffaaa
Bardzo fajna seria. Miło dla odmiany poczytać konkrety od kogoś kto się zna, zamiast pierdzenia „dziennikarzy”.
Moim zdaniem Piast nie bez powodu względnie bez żalu pożegnał Konczkowskiego i albo ma już gotowy transfer jakościowego następcy (obstawiam wariant zagraniczny typu Katranis, Reiner), albo będzie na tej pozycji stawiał na Pyrkę oraz być może też Ameyawa. Pierwszy zagrał w zeszłym sezonie 5 albo 6 meczów na wahadle (poza Radomiakiem, m. in. z Górnikiem, Lechią, Cracovią i Wisłą na wiosnę), a drugi zagrał na tej pozycji 2 mecze na jesieni. Pyrka trenuje u Fornalika już drugi rok, powinien więc ogarnąć wytyczne dla nowej pozycji, zwłaszcza, że już od co najmniej pół roku jest pod jej kątem rozpatrywany – podobną drogę przeszedł np. Mateusz Żukowski z Lechii.
Do tego przykład zrobienia z Milewskiego skrzydłowego pokazuje, że jak będzie trzeba to Waldek się przed niczym nie cofnie. 🙂
Dziękuję za miłe słowa 🙂 Zgadzam się z Tobą, że na prawej obronie zobaczymy raczej kogoś nowego spoza Polski. Ameyaw jest wg mnie za słaby fizycznie na bok obrony i brakuje mu pewności (w ofensywie boi się podjąć pojedynku 1-1, a przy takiej dynamice powinien próbować ich dużo częsciej). Kompletnie zapomniałem o przykładzie z Sebastianem Milewskim, bardzo trafna uwaga. Żukowski to strasznie ciekawy przypadek bo przed transferem do Szkocji nigdy w życiu nie powiedziałbym, że sobie tak dobrze tam poradzi. Dla mnie to duża zasługa skautingu Rangersów, że wyciągnęli takiego zawodnika, który tak solidnie gra w ich barwach. Dla mnie Piast, który ma całkiem dobry skauting powinien właśnie takich zawodników ściągać – oczywiście w innej skali niż Rangersi. Chciałbym, żeby ściągnęli kogoś nieoczywistego na brakujące miejsca w kadrze.