Patryk Dziczek w konsekwencji czerwonej kartki w wygranym meczu z Miedzią Legnica będzie pauzował w dwóch spotkaniach, derbowym starciem z Górnikiem Zabrze oraz w wyjazdowej rywalizacji ze Śląskiem Wrocław. Kto zastąpi Patryka Dziczka?
Teza 1: czy Patryk Dziczek jest ważnym ogniwem dla Piasta Gliwice?
Teza 2: czy Piast Gliwice może zastąpić Dziczka bez dużej utraty jakości?
Jak prezentował się w bieżącym sezonie Piast Gliwice gdy na boisku nie było Patryka Dziczka?
- Utrzymał prowadzenie z Miedzią Legnica (czerwona kartka w 80 minucie)
- Stracił bramkę na 0-2 z Wartą Poznań (zmieniony w 73 minucie meczu)
- Zremisował 1-1 z Koroną Kielce (pauza za kartki)
- W meczu ze Śląskiem Wrocław Piast stracił bramkę na 0-1 (grał od 46 minuty)*
- W meczu z Górnikiem Zabrze Piast wygrał fragment meczu bez Patryka 2-3, bramkę na 3-3 stracił z Dziczkiem na boisku (zagrał od 81 minuty meczu).*
*Mecze za kadencji Waldemara Fornalika w bieżącym sezonie.
Na podstawie wyników poszczególnych spotkań Piasta Gliwice ciężko wywnioskować jak ważnym ogniwem jest Patryk Dziczek.
Gdy Patryk Dziczek jest na boisku, drużyna z Gliwic ma średnią punktów wynoszącą: 1,30 pkt/mecz jeśli porównamy to z średnimi dla Waldemara Fornalika (0,86 pkt/mecz – wyłącznie za bieżący sezon) i Aleksandara Vukovica (1,64 pkt/mecz). Więc nie ma tutaj widocznego wpływu Dziczka na drużynę. Nie biorę pod uwagę początku sezonu gdy trenerem był Waldemar Fornalik, wtedy Patryk nie był kluczowym ogniwem drużyny. Dołączył stosunkowo późno do zespołu.
Liczby nie potwierdzają mojej pierwszej tezy, a więc postaram się was przekonać „miękkimi” argumentami.
Dlaczego Patryk Dziczek jest bardzo ważnym ogniwem?
- Przechodzi przez niego najwięcej podań pośród pomocników – reguluje tempo gry w ataku pozycyjnym
- Łączy w swojej grze aspekty ofensywne i defensywne (co jest bardzo istotne w kontekście zastępstwa personalnego)
- Jest bardzo ważną postacią w pojedynkach powietrznych
- Jest bardzo dobrze przygotowany fizycznie co jest bardzo istotne w grze wysokim pressingiem
- Posiada widoczne cechy przywódcy drużyny (ja mam w pamięci parę sprintów w 90 minucie, ciągłe podpowiadanie i korygowanie zespołu)
- Jego gra zapewnia równowagę pomiędzy formacjami
- W defensywie bardzo dobrze odbiera i przechwytuje piłkę
- Bierze na swoje barki odpowiedzialność za wynik i zespół (wykonywanie rzutów karnych dla drużyny broniącej się przed spadkiem)
- Osiągnął drugi wynik w zespole pod względem xG (expected goals) równy 3,46 (powinien mieć co najmniej 3 bramki) jednak jeśli weźmiemy pod uwagę statystykę xG bez rzutów karnych ten wynik już jest mocno przeciętny i jest na poziomie 0,46
- Stwarza zagrożenie pod bramką rywali przy ofensywnych stałych fragmentach gry
- Oddaje stosunkowo sporo strzałów (19 strzałów – 5 wynik w Piaście, porównywalnie Kaput i Hateley oddali po 2 strzały)
- Wykonał 13 kluczowych podań (5 wynik w Piaście po m.in. Kądzior -31 kluczowych podań, Chrapek – 22, Katranis – 18 oraz Tomasiewicz i Hateley – obaj 14)
Źródło: https://fantastycznyskaut.pl/2023/03/24/najlepsi-pomocnicy-wedlug-xgi/
Kto zastąpi Patryka Dziczka?
Warto pamiętać, że pauza Patryka Dziczka wypada w możliwe dobrych okolicznościach (jeśli weźmiemy pod uwagę okoliczności pauzowania a nie sam fakt pauzy). Nie pauzuje żaden inny kluczowy zawodnik (Przede wszystkim Jakub Czerwiński – dla mnie to drugi kluczowy zawodnik). „Vuko” miał więcej czasu niż zwykle pomiędzy następnymi kolejkami na wkomponowanie zastępstwa za Patryka Dziczka. Spowodowane jest to oczywiście przerwą reprezentacyjną.
We wspomnianej przerwie reprezentacyjnej Piastunki zagrały sparing z Podbeskidziem Bielsko-Biała. (relacja tutaj)
Piast Gliwice wystąpił w składzie: 26. František Plach (27, 33. Karol Szymański) – 22. Tomasz Mokwa (63, 98. Aléxandros Katránis), 3. Miguel Muñoz, 4. Jakub Czerwiński (46, 37. Constantin Reiner), 14. Jakub Holúbek – 19. Michael Ameyaw, 28. Michał Kaput, 24. Tom Hateley (69, 16. Patryk Dziczek), 20. Grzegorz Tomasiewicz (46, 6. Michał Chrapek), 7. Jorge Félix – 27. Gabriel Kirejczyk (63, 92. Damian Kądzior).
Wnioskując na podstawie składu, który wystawił w sparingu trener gliwiczan, bierzemy pod uwagę dwie kandydatury do zastępstwa Patryka Dziczka: Michała Kaputa lub Toma Hateley’a. Nie spodziewam się zmiany ustawienia i wystawienia obu zawodników. O możliwych zastępstwach personalnych będzie szerzej w dalszej części.
Zarówno Górnik Zabrze jak i Śląsk Wrocław grają w podobnych systemach. Opierają się one na odmianach systemu 3-4-2-1 (3-4-1-2). Jest to istotne, ponieważ przy „nakładaniu” się tych ustawień powodują, że w różnych strefach buduje się przewagę podczas spotkania. Zakładam, że Jan Urban zagra w takim systemie ponieważ taki system preferował za swojej poprzedniej kadencji i najefektywniej punktował (3-4-2-1). Podobne rozwiązanie taktycznie zastosował w wygranym sparingu z Rakowem Częstochowa (3-1).
Kluczowe strefy:
- Lewe skrzydło Piasta czyli Katranis i Ameyaw (wg mnie zagra Michael Ameyaw) kontra Paweł Olkowski lub Boris Sekulić; moim zdaniem na tej stronie gliwiczanie będą szukać przewagi na zdobycie bramki (przypomnę, że grając w ustawieniach 4-1-4-1 i 3-4-2-1 to właśnie na skrzydłach buduje się przewagę)
- Prawe skrzydło gliwiczan – tutaj będący w dobrej formie Arkadiusz Pyrka zmierzy się z będącym również w dobrej dyspozycji Erikiem Janż;ą wyczuwam problemy o którym pisałem (tutaj) dodatkowo Damian Kądzior nie pracuje tak jakościowo w obronie jak Michael Ameyaw, Pyrka zneutralizował Michała Skórasia mam nadzieję, że równie dobrze poradzi sobie wahadłowym Górnika Zabrze. Uważam, że ataku będą koncentrowały się na prawej stronie obrony gliwiczan.
- Pojedynki trójki napastników z dwójką środkowych obrońców i wspomagającym ich defensywnym pomocnikiem – brak wsparcia oznacza przewagę liczebną zabrzan.
Z kolei Śląsk Wrocław gra w innej odmianie systemu. Jest to mocno asymetryczne 3-5-2. Wszystko rozrysuje 😉
Kluczowe strefy:
- Skrzydło Kądzior – Pyrka zagra naprzeciwko defensywnie nastawionemu Łukaszowi Bejgerowi i środkowemu obrońcy grającemu blisko lewej strony boiska – Danielowi Leo Gretarsson’owi, do lewej strony często schodzi będący w dobrej dyspozycji Patrik Olsen. Szykuje się ciężka przeprawa dla prawego skrzydła gliwiczan.
- Śląsk gra bardzo asymetrycznie. Blisko prawej strony grają Martin Konczkowski i John Yeboah czyli według mnie najgroźniejsi w ofensywie zawodnicy Śląska Wrocław, będą szukać przewagi liczebnej i liczyć na szybkość Yeboaha.
- Aby zmniejszyć ilość podań np. prostopadłych do Johna Yeboaha należy wygrać pojedynek w środku pola, wtedy Śląsk może zacząć grać długimi podaniami (do czego Piast zmusił Lecha Poznań), a obrońcy Piasta zdecydowanie lepiej czują się w takiej grze niż w pojedynkach szybkościowych z Yeboahem.
Michał Kaput vs Tom Hateley
Występy: 14 – 23
Minuty: 311 – 1267
Gole: 0 – 0
Asysty: 1 – 0
Kluczowe podania: 4 – 14
xG: 0,05 – 0,05
xA: 0,3 – 1,01
Podania: 238 – 681
Rola: mobilny defensywny pomocnik – utrzymujący posiadanie rozgrywający
Główna różnica: zawodnik defensywny – zawodnik utrzymujący piłkę
Warto zwrócić uwagę, że wymienione statystyki są sumami z poszczególnych spotkań a nie wartością na spotkanie, więc np. większa liczba meczy to wiesza liczba podań. Nie są to statystyki podań na mecz tylko podań w całym sezonie.
Podsumowanie
Patryka Dziczka częściej zmieniał Michał Kaput. Jednakże w spotkaniu z Koroną Kielce, za pauzującego za kartki Patryka Dziczka zagrał Tom Hateley. Sytuacja nie jest taka oczywista.
Przytoczę tutaj wypowiedź byłego trenera Kaputa – Dariusza Banasika, podkreśla on jak ważnym zawodnikiem w Radomiaku był Kaput, mam nadzieję, że odnajdzie się w Gliwicach. Więcej o porównaniu pomocników pisałem (tutaj).
Chociaż nadal uważam, że największym problemem było odejście jednego zawodnika. Michała Kaputa. W ofensywie łatwo jest takiego zawodnika zastąpić, w defensywie niekoniecznie. Kaput był kluczowym piłkarzem jeśli chodzi o taktykę i strategię gry. Według mnie był nie do zastąpienia, nie w ten sposób, w jaki próbowaliśmy to zrobić, bo transfery na tę pozycję były późne. Michał miał bardzo ważną rolę w zespole, łatał wszystkie dziury, był bardzo ważny w grze defensywnej, przez co mieliśmy dużo więcej możliwości w ofensywie. Bez niego nie moglibyśmy grać na dwóch napastników czy pozwalać Leandro na tak odważne, indywidualne akcje. Także boczni obrońcy mieli więcej opcji gry do przodu, wiedząc, jaką rolę w takim przypadku spełni Kaput.
Moim zdaniem w podstawowym składzie wyjdzie Michał Kaput, a z ławki wejdzie Tom Hateley (niekoniecznie za Michała).
Dlaczego tak uważam?
- Ponieważ jest zawodnikiem mobilniejszym (nie naruszy dobrej gry w pressingu).
- Jest skuteczniejszy w odbiorze i grze defensywnej (gra defensywna to ogromny atut gliwiczan, więc nie można z tego rezygnować).
- Przy Kapucie na boisku lepiej będą funkcjonować skrzydła i boczni obrońcy.
Moja największa wątpliwość to rozgrywanie piłki, tutaj lepiej spisuje się Tom Hateley. Jeśli najbliższe spotkania rozpocznie Michał Kaput wtedy ciężar rozegrania będę musieli brać na siebie inni zawodnicy.
Piast pod wodzą Vukovica jest dobrze funkcjonującym zespołem i niezależnie kto zagra w zastępstwie Patryka Dziczka powinien dobrze funkcjonować wraz z dobrze funkcjonującym otoczeniem na boisku.
Co wy uważacie? Kto zastąpi Patryka Dziczka? Czy można go zastąpić bez widocznej straty jakości na boisku?
Źródła:
90minut.pl
http://www.90minut.pl/sparing/1/sparing16818.html
http://www.90minut.pl/sparing/1/sparing16808.html
https://www.transfermarkt.pl/jan-urban/leistungsdatenDetail/trainer/4586/verein_id/428/datum_zu/2021-07-01/datum_ab/2022-06-14
https://www.transfermarkt.pl/piast-gliwice_mied%C5%BA-legnica/index/spielbericht/3828970
https://weszlo.com/2023/03/11/dariusz-banasik-rozmowa-radomiak-rozwoj/
https://www.transfermarkt.pl/