Po dwóch ostatnich wygranych nie pozostało nic innego, jak przedłużyć tę passę. Piast będzie walczyć o kolejne 3 punkty z Lechem Poznań.
Wciąż urzędujący Mistrz Polski nie radzi sobie dobrze w Ekstraklasie w tym sezonie. Owszem, awansowali do fazy grupowej Ligii Konferencji Europy, ale z pewnością kibiców niepokoi liczba punktów w naszej lidze. Ich sytuacja na start nie jest komfortowa, bo zajmują ostatnie miejsce z dorobkiem tylko jednego punktu na 4 mecze!
Wypowiedzi
Waldemar Fornalik – trener Piasta Gliwice
PYT: Po tym co prezentuje do tej pory Lech w lidze polskiej, to czego można się spodziewać? Oni pewnie też chcą się przełamać jak Piast niedawno.
Po takiej drużynie jak Lech Poznań można spodziewać się wszystkiego, przede wszystkim wszystkiego dobrego. Na pewno olbrzymi potencjał ma ta drużyna, która ma mało punktów, ale wiemy, że w tych meczach też stwarzała sytuacje. Na pewno awans do fazy grupowej Ligii Konferencji też powinien zadziałać w wypadku tej drużyny na plus. Spodziewamy się jak zawsze na Lechu niełatwego meczu, meczu z drużyną, która na pewno będzie zdeterminowana, żeby w końcu wygrać mecz.
PYT: Trudny start Piasta w sezonie, potem dwa mecze wygrane bez straty bramki. Jaki jest ten czynnik, który powoduje, że tak się stało?
Analizujemy to wszystko. Ja bym nie bagatelizował takiej sytuacji, że po pierwszym meczu przegranym, ale można powiedzieć niezłym, odwołano nam mecz z Rakowem Częstochowa. To też mogło mieć wpływ, wypadliśmy jeszcze nie z rytmu, ale z jakiejś niezłej dyspozycji. Zagraliśmy sparing, trenowaliśmy, ale to jest zupełnie inna praca i inne przygotowywania. Na pewno bardzo istotne w tym wszystkim jest to, aby strzelić tą pierwszą bramkę, żeby wyjść na prowadzenie. (…). Zmieniliśmy też ustawienie, często jest tak, że zmienia się w ustawienie w jedną stronę, a raz zmieniliśmy w drugą stronę. W tych dwóch meczach to zadziałało na pewno na plus.
Pełny wywiad
Mikael Ishak nieobecny w niedzielnym spotkaniu
Trener Lecha Poznań, John van den Brom nie będzie mógł skorzystać z czołowego zawodnika jego drużyna – Mikaela Ishaka. Szwed w rewanżu z F91 Dudelange doznał urazu, przez co w 56 minucie opuścił murawę „na wszelki wypadek”. Poza tym nieobecni będą: Bartosz Salamon, Alan Czerwiński i Artur Sobiech.
Piast Gliwice
Piast od dwóch ostatnich meczów jest ekipą nie do poznania. Gra pewniej, chętniej atakuje bramkę przeciwnika, co potwierdza tylko wynik 4:0 w ostatnim spotkaniu ze Stalą, a przecież mogło być jeszcze więcej. Piast obecnie to nie ta sama drużyna z pierwszych meczów i na pewno dwa ostatnie mecze są obiecujące na przyszłość. Po 5 spotkaniach, Piastunki zajmują 14 miejsce z dorobkiem 6 oczek.
Lech Poznań
Jak już wcześniej wspominałem, Lech zajmuje ostatnie miejsce w tabeli z tylko jednym punktem po remisie z Zagłębiem Lubin. Swoje mecze przegrał ze Stalą Mielec, Wisłą Płock i Śląskiem Wrocław. Trzeba jednak zaznaczyć, że poznańska drużyna zagrała najmniej spotkań ze wszystkich, bo tylko 4. Ich bilans bramkowy wynosi 2:7.
Piast Gliwice – Lech Poznań
Piast nigdy nie miał łatwo z Lechem, co potwierdza liczba wygranych meczów, wynosząca tylko 5. Drużyna z Poznania na wszystkie mecze wygrała ich 13, a 5 spotkań zakończyło się podziałem punktów. Na poniższej grafice zobaczycie statystyki z ostatnich 10 meczów.
W niedzielę gramy o 3 zwycięstwo z rzędu
W niedzielę o 17:30 sędzia Tomasz Kwiatkowski zagwiżdże na początek spotkania w Poznaniu. Celem jest przedłużenie passy zwycięstw i wygranie z aktualnym Mistrzem Polski. Czeka nas ciężki bój, więc będzie to ciekawy pojedynek.