Piast Gliwice ma za sobą serię dwóch zwycięstw z rzędu, które były bardzo ważne dla sytuacji w tabeli. Przed zespołem z Gliwic mecz z Wartą.
Piastunki nareszcie zaczęły punktować, a strzelanie bramek przychodzi im z niespotykaną w tym sezonie łatwością. W dwóch ostatnich meczach z Zagłębiem Lubin i Pogonią Szczecin zainkasowali 6 punktów i strzelili 4 bramki, dzięki czemu oddalili się od strefy spadkowej. To pełnego spokoju brakuje jeszcze paru punktów i zdecydowanie zwycięstwo z Wartą Poznań, a więc najbliższym rywalem, byłoby milowym krokiem do zapewnienia utrzymania jeszcze przed ostatnimi meczami. Piast Gliwice jest w lepszej dyspozycji niż jeszcze kilka tygodni temu, są na fali wznoszącej. Co najważniejsze, zawodnicy uwierzyli, że można wygrać, a ostatni triumf na bardzo trudnym terenie w Szczecinie był na pewno bardzo ważny dla atmosfery w drużynie.
Najbliższy mecz z Wartą Poznań jest bardzo ważny dla układu tabeli. Jeżeli Piast odniesie trzecie zwycięstwo z rzędu, to będzie już mógł skupić się raczej na walce o ósme miejsce niż o utrzymanie. Przeciwnik jednak nie będzie taki łatwy, bo Warta Poznań również bije się o utrzymanie, a ostatnio ze Stalą Mielec wygrali aż 5:2. W dodatku, podobnie jak Piast Gliwice, mają oni za sobą serię dwóch zwycięstw z rzędu.
Piast Gliwice
Piast zajmuje 10 miejsce w tabeli, ma 5 punktów przewagi nad otwierającą strefę spadkową Koronę Kielce. Dla Piasta najwyższe możliwe miejsce, które mogliby zająć to ósme miejsce. Oczywiście matematycznie można mierzyć wyżej, ale nie ma to nic wspólnego z rzeczywistością. Gliwiczanie odrobili stratę bramkową, jeśli chodzi o bilans i obecnie mają -2. Jeśli weźmiemy pod uwagę 5. ostatnich meczów, to nasza drużyna jest dziewiątą drużyną pod względem punktowania – uzbierali 7 oczek.
Jorge Felix wskoczył na drugie miejsce, jeśli chodzi o najlepszych strzelców Piasta. W ostatnich trzech meczach strzelił 2. bramki i zaliczył 2. asysty – Hiszpan w końcu złapał formę i wydaje się, że teraz będzie tylko lepiej. Felix zresztą jest najlepszym zawodnikiem w kontekście asyst – ma ich już 6.
Warta Poznań
Warta Poznań zagra z Piastem zaledwie po czterech dniach odpoczynku, bowiem swój ostatni mecz grali w poniedziałek ze Stalą Mielec. Na koncie uzbierali 34 punkty, tracą więc jedno oczko do Piasta – taki dorobek umiejscowił ich na 13. miejscu w tabeli. Bilans bramkowy Warty Poznań wynosi -4, a w ostatnich 5. meczach również dopisali do swojego konta 7 punktów. Wydaje się, że mecz pomiędzy Piastem a Wartą będzie rywalizacją wyrównaną, w której mogą decydować detale, albo jak to bywa w Ekstraklasie – kto będzie miał więcej szczęścia, ten wygra.
Najlepszym strzelcem Warty Poznań jest Kajetan Szmyt, który strzelił 7 bramek. Ma on jednak ostatnio słabszy okres, bo od początku lutego nie wpisał się na listę strzelców. Kluczowym zawodnikiem Poznaniaków jest również napastnik Adam Zrelak.

Piast Gliwice – Warta Poznań
We wszystkich meczach Piasta z Wartą w Ekstraklasie, a więc w ostatnich 7. meczach:
- Piast wygrał 1 raz, a Warta wygrała 3 razy;
- 3 razy mecz zakończył się remisem;
- ostatnia wygrana Piasta – 2:3 (29.04.2022);
- ostatnia wygrana Warty – 0:2 (05.11.2022);
- ostatni mecz: Warta 1:1 Piast (28.10.2023).
Wypowiedzi
Aleksandar Vuković – trener Piasta Gliwice
Po wygranym meczu z Pogonią:
Poprawiliśmy nastroje tymi dwoma zwycięstwami, ale zdajemy sobie sprawę z powagi ostatnich meczów. To powinno nas natchnąć do pracy z jeszcze większym przekonaniem, aby końcówkę sezonu rozegrać na swoich zasadach, a przede wszystkim, żeby być zadowolonym z wyników i dać radość naszym kibicom, bo tego nie było dużo w tym sezonie.
O meczu z Wartą:
Warto odnotować, że nie tylko my wygraliśmy dwa mecze, ale też Warta. Na pewno namawia to do bardzo dużej mobilizacji, jeśli chodzi o sam mecz z Wartą. Nasz rywal cechuje się bardzo dobrą organizacją gry i to nie jest przypadek, że bez większych problemów utrzymują się lidze, chociaż nie wszyscy na to liczą przed sezonem. Spodziewamy się meczu z dobrze zorganizowaną drużyną, która z poświęceniem gra w obronie i umiejętnie wykorzystuje swoje szanse.
W kontekście walki o utrzymanie:
Nie widzę, żeby aż 40 punktów było potrzebne, aby się utrzymać. Pomimo tego, że drużyny z dolnej części tabeli wygrywają, to nie znaczy, że wszyscy będą wygrywać, bo jest za dużo drużyn z małą ilością punktów. To co sobie wywalczyliśmy w ostatnich dwóch meczach, to dobra pozycja startowa na te ostatnie 5 kolejek, gdzie w każdym meczu jest wszystko możliwe.
Sytuacja kadrowa:
Kamil Wilczek jest w treningu i jest nadzieja, że będzie mógł wystąpić w meczu z Wartą. Pod znakiem zapytania po ostatnim treningu jest Jorge Felix. Fabian Piasecki nie zagra w tym meczu.
Kolejny ważny mecz dla utrzymania
Jeden komentarz
Możliwość komentowania została wyłączona.