Transfery

Serhij Krykun wypożyczony do Stali Mielec

Serhij Krykun wypożyczony do Stali Mielec

Jak podają media, Serhij Krykun odejdzie z Piasta Gliwice i zasili szeregi ekstraklasowego rywala, Stali Mielec. Do podkarpackiego klubu dołączy na zasadzie rocznego wypożyczenia, do końca bieżącego sezonu.

Krykun to 27-letni skrzydłowy, który na początku sezonu 2023/24 zasilił szeregi Piasta Gliwice, opuściwszy za darmo Górnika Łęczna. To właśnie w lubelskim klubie mieliśmy okazję oglądać go w Ekstraklasie po raz pierwszy. Zaliczył on wtedy 1 asystę w 32 meczach w Ekstraklasie, oraz 1 bramkę w 3 meczach Pucharu Polski. W trakcie jedynego sezonu kiedy to grał przy Okrzei, Krykun zdobył 3 bramki i 2 asysty w 25 meczach w Ekstraklasie. Dołożył do tego jedną asystę w 4 meczach Pucharu Polski, w meczu z Wieczytą Kraków. Od 24.02.2023 posiada on również polskie obywatelstwo, gdyż od 2014 roku grał w polskich drużynach. Były to drużyny z Białej Podlaskiej – TOP 54 i Podlasie, a następnie Garbarnia Kraków, Resovia Rzeszów, Górnik Łęczna, a w końcu Piast Gliwice.

Fot. Piast Gliwice/Twitter

Kolejne odejścia

Niedawno byliśmy świadkami zakończenia telenoweli pt. „Odejście Ariela Mosóra”. Środkowy obrońca po wielu perypetiach, nieporozumieniach i problemach w końcu zasilił szeregi Rakowa Częstochowa. Pożegnano się również z Gabrielem Kirejczykiem i Michałem Kaputem. Jeszcze wcześniej nie przedłużono umów z Kamilem Wilczkiem, Tomem Hateleyem, Jakubem Holúbkiem i Valerianem Gvilią. Dla kibiców Piasta odejście Krykuna może być nieco zaskakujące, gdyż w zeszłym sezonie występował on dość często i przyczynił się do zdobycia kilku bramek. Mimo to, w świetle braku szans (przynajmniej na razie) na grę u trenera Vukovicia można ten krok za dobry – dla zawodnika pod kątem sportowym, dla nas pod kątem finansowym. Nad wytransferowaniem go do innego klubu pracowano zresztą już wcześniej. Początkowo miał on odejść do Motoru Lublin, jednak ostatecznie transfer nie doszedł do skutku. Potem z kolei zaczęły krążyć plotki jakoby miał podpisać 2-letni kontrakt z Wisłą Płock. Ostatecznie Ukrainiec zdecydował się na przenosiny do Mielca.

Zagadką pozostaje powód odejścia ukraińskiego skrzydłowego. Być może trener Vuković po prostu nie widział go w swojej wizji składu? Może nie prezentował na treningach odpowiedniej formy? A może była to jakaś niechęć, podobna do niechęci Waldemara Fornalika do Tiago Alvesa, albo wręcz konflikt zawodnika i trenera? Może to sam piłkarz chciał odejść z drużyny? Nawet jeśli nigdy nie poznamy odpowiedzi na te pytania, to z tego transferu na pewno płynie jeden pozytyw – finansowy. Dzięki niemu nastąpi chociaż chwilowe odciążenie budżetu płacowego, a więc poprawa kondycji finansowej klubu, tak bardzo nadszarpniętej za kadencji prezesa Grzegorza Bednarskiego.

Udostępnij

?>