Już jutro czeka nas wczesnym popołudniem, a może i dla niektórych późnym rankiem, mecz z jedną z ciekawszych drużyn tego sezonu – Wisłą Płock. Piłkarze Piasta muszą za wszelką cenę przełamać w tym meczu swoją strzelecką niemoc. Jeżeli tego nie uczynią, sytuacja w tabeli zacznie robić się nieciekawa. Z tego też względu może być to jeden z najważniejszych meczów tego sezonu.

I wcale nie przesadzam z tym ważnym meczem. Mamy 23 punkty, strefa spadkowa zaczyna się od 18/17. Do ósmej Wisły Płock tracimy 7 punktów. Tabela zaczyna się rozjeżdżać i realnym jest zakończenie sezonu przez gliwiczan w drugiej dziesiątce tabeli.

PIAST GLIWICE I WISŁA PŁOCK

Pocieszającym faktem może być to, że nasz zespół radził sobie na przestrzeni ostatnich 14 meczów z Wisłą Płock bardzo dobrze. Wygraliśmy z nich 8 meczów, 3 zremisowaliśmy, a 3 przegraliśmy. Ostatnie spotkanie było niezwykle emocjonujące i na własne życzenie do końcowego gwizdka gliwiczanie walczyli o zwycięstwo. 14 sierpnia na naszym stadionie prowadziliśmy już po 20 minutach 2-0 – by na przerwę schodzić przy wyniku 3-1. Jak to bywa z drużyną Piasta, wraz ostatni kwadrans spotkania, płocczanie strzelili w 4 minuty 2 bramki i wyrównali rezultat spotkania. Na całe szczęście w 88 minucie meczu, Jakub Czerwiński uderzeniem głową zapewnił piastunkom niezwykle ważne zwycięstwo.

Największe zwycięstwo odnieśliśmy 27 maja 2017 r. wygrywając 4:0. Ostatni raz przegraliśmy z „Nafciarzami” 21 grudnia 2019 roku 2-1. Nasz bilans procentowy, jeżeli chodzi o wygrane mecze, to 54%, zremisowaliśmy 21% spotkań, a przegraliśmy 23%. Więcej o ostatnich 14 meczach zobaczycie na poniższej grafice.

JAKI CEL W NIEDZIELĘ?

ZWYCIĘSTWO. Taki powinien być cel dla wszystkich piłkarzy. Mamy jedną z najlepszych kadr w lidze, a plasujemy się dopiero na 12 miejscu. Liczyliśmy na przełamanie w meczu z Górnikiem Zabrze, ale niestety odpadliśmy w najgorszy możliwy sposób, po porażce w rzutach karnych. W pokoju po meczu z Pogonią Szczecin jeden z kibiców mówił, że nie możemy sobie pozwolić na dogrywkę. Niestety, zagraliśmy następne 30 minut i jedziemy do Płocka po niespełna 3 dniach przerwy. Wiślacy stworzyli ze swojego stadionu istną twierdzę, którą ostatni raz zdobył Śląsk Wrocław, 26 września 2021 roku wygrywając z gospodarzami 3-1.

Przed Piastunkami niezwykle ciężkie zadanie. Mając na uwadze aktualny stan rzeczy już remis może okazać się znacznym sukcesem. Przełamanie w takim meczu z pewnością napędziło by zespół z Gliwic, a warunki do tego na pewno istnieją. Tylko wciąż czegoś brakuje…

Start spotkania Wisła Płock – Piast Gliwice już o 12:30! Transmisja standardowo na Canal+.