Czas na drugi mecz tego sezonu przy Okrzei, już jutro podejmiemy Stal Mielec. Poznajcie bliżej rywala Niebiesko – Czerwonych w naszej cotygodniowej serii z obozu rywala.
Okienko transferowe
Stal Mielec zasiliła się dość mocno. Do klubu przyszli Mateusz Kochalski, Mikołaj Lebedyński, Piotr Wlazło, Bartłomiej Ciepiela, Leandro, Fabian Hiszpański, Kamil Kruk, Maciej Wolski, Said Hamulić i Fryderyk Gerbowski. Z zespołu odeszli zaś Grzegorz Tomasiewicz, występujący aktualnie w Piaście, Rafał Strączek, Mateusz Żyro i Albin Granlund.
Początek sezonu
Mielecka Stal zalicza świetny początek sezonu. Chyba nikt się nie spodziewał, że po 5. kolejce będą zajmować pozycję wicelidera. Ich gra dobrze wygląda, a napastnicy potrafią wykorzystywać sytuacje podbramkowe. Stal dotychczas wygrała 3 spotkania, 1 zremisowała i 1 przegrała. Ich terminarz nie wydawał się prosty, a jednak spełnili oczekiwania z nawiązką.
Atuty Stali
- Para Hamulić – Domański może sporo namieszać. Wspólnie rozbili Górnik Zabrze i wydaje się, że są w świetnej formie. Trzeba będzie zwracać na nich szczególną uwagę.
- Stal Mielec straciła zaledwie 5 goli w 5 spotkaniach. Jak na drużynę, która z początku miała walczyć o utrzymanie jest to dobry wynik.

Przede wszystkim należy pamiętać o tym, że to jest zespół niezwykle groźny przy stałych fragmentach gry! W zasadzie dzięki takiej taktyce ograli naszego niedawnego rywala. Świetnie jak na warunki oczywiście polskie grają w szesnastce rywala i zawsze do skończenia akcji angażują dużą ilość graczy. Dlatego trzeba szczególnie uważać na Mateusza (przyp. red. Matrasa)